Czy komuś się nie chciało?
Jakiś czas temu przeczytałam książkę pt. "To ja cię pokochałam, to ja cię zabiłam" i nie mogę się pozbyć niedosytu. Temat książki ciekawy - Ava traci chłopaka i nie może sobie z tym poradzić, ponieważ obwinia siebie o tę śmierć. Zainteresowałam się. Kupiłam tę książkę przez internet, więc nie mogłam się jej przyjrzeć. Gdybym mogła, to pewnie bym jej nie kupiła. Dlaczego? Dlatego, że książka napisana jest w formie wiersza. Trudno powiedzieć, czy nawet jest to wiersz; żadnych metafor, porównań itp.... Po prostu tekst sformatowany został w słupek. Czyta się szybko, może nawet za szybko, bo czasami na jednej stronie mamy dziesięć wierszy. Ja wiem, że każdy ma prawo pisać, jak chce... Ale czy nie można było napisać tego porządnie?
Więc chciałabym wiedzieć, czy tylko ja czuję ten niedosyt? Czy ze mną jest coś nie tak, że nie zachwyciła mnie taka forma powieści?