Dodany: 30.08.2011 21:13|Autor: tomcio

Królik i detektyw


Po wyniszczającej walce z Jei Usagi i Gen odzyskują siły w klasztorze kapłana Sanshobo. Przyjaciele zastanawiają się, co zrobić z Ostrzem bogów, jednak przed powzięciem jakichkolwiek kroków Usagi postanawia sprawdzić nastroje w prowincji, a przy okazji odebrać nagrodę Gena za głowę bandyty Hosuku. I tej wyprawie w całości poświęcone są "Szare cienie".

Całkiem zgrabnie poprowadzony został ten tom: choć poszczególne historie są w pełni autonomiczne, to jedna przechodzi tak płynnie w drugą, że całość sprawia wrażenie spójnej jedności. Nie są to najbardziej pasjonujące opowiadania w historii cyklu (szczególnie kiedy ma się jeszcze w pamięci trzymające w napięciu "Ostrze bogów"), ale i trudno tu mówić o jakimś spadku formy. "Szare cienie" wprowadzają postać inspektora Ishidy, kogoś w rodzaju detektywa w wiosce, w której Usagi bawi przez kilka epizodów. Ishida jest jak serialowy porucznik Columbo: przenikliwy, nieustępliwy, niepokorny wobec zwierzchności. Razem z Usagim stanowi niebywale zgrany duet. Żaden tom o Usagim nie może obyć się bez malowniczego potwora. "Demon z fletem" kontynuuje tę zacną tradycję. Na uwagę po raz kolejny zasługują przypisy Stana Sakai, w których autor dokładniej wyjaśnia historię teatru kabuki i wprowadza w świat pięknych kurtyzan.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 563
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: