Ilona Andrews to pseudonim artystyczny, pod którym kryje się małżeństwo pisarzy – Ilona i Andrew Gordonowie. Poznali się w szkole, na zajęciach z podstaw pisania. Jako duet pisarski stworzyli dwie serie powieści z gatunku urban fantasy: "Kate Daniels" oraz "The Edge".

"Magia kąsa" jest pierwszym tomem cyklu o przygodach tropicielki magii oraz najemniczki na usługach Gildii – Kate Daniels. Nasza bohaterka będzie pracowała tym razem wspólnie z Zakonem Rycerzy Miłosiernej Pomocy i to z własnego wyboru. Śledztwo, które prowadzi, dotyczy także jej osobiście, ponieważ ofiarą mordu był jej opiekun i dobry przyjaciel rodziny. W czasie prowadzenia sprawy Kate stanie przed wieloma trudnymi zagadkami oraz będzie zmuszona podjąć kilka ważnych decyzji, które mogą zaważyć nie tylko na jej życiu.

Jeżeli chodzi o fabułę, to początkowo jest ona mało ciekawa, niewiele się dzieje. Autorzy wypełnili luki pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami przydługimi i męczącymi opisami, które nie wnoszą niestety nic nowego do akcji.

Na szczęście rekompensatą za przebrnięcie przez nie są doskonałe opisy walki i dopracowane do perfekcji momenty, w których akcja zaczyna nabierać tempa. Autorzy tworzą realistyczne obrazy, które zapadną czytelnikom w pamięć na długi czas, o ile następne części serii będą lepsze pod względem fabuły. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że autorzy są mistrzami w stopniowaniu napięcia. Nie od razu odkrywają przed czytelnikami wszystkie ważne karty, starają się robić to powoli. Dzięki temu mają pewność, że nikt nie odłożony książki przed jej ukończeniem. Czytelnik odczuwa również większą satysfakcję, jeżeli równocześnie z bohaterami stara się rozwiązać zagadkę, zapewniają sobie w ten sposób lepszą zabawę przy czytaniu.

Świat stworzony na potrzeby powieści nie odbiega od tego, co oglądamy na co dzień. Jedyna różnica polega na tym, że działanie tego z na kart książki zależy od magii. Dzięki niej również funkcjonuje wiele przedmiotów powszedniego użytku, np. latarnie uliczne, światło w domu, telefony, samochody itp.

O bohaterach można powiedzieć, że są przedstawieni bardzo realistycznie, chociaż jeżeli chodzi o ich wygląd zewnętrzny, to autorzy pozostawili większe pole dla wyobraźni czytelników. Natomiast jeżeli chodzi o charaktery, najbardziej podkreślone są ich mocne strony oraz nadnaturalne zdolności, które doskonale wpasowują się w reguły rządzące ich światem.

Na uwagę zasługuje również obraz wampirów oraz zmiennokształtnych, jaki przedstawili nam Ilona i Andrew Gordonowie. W powieści "Magia kąsa" wampiry to odrażające stwory, pozbawione własnej woli i inteligencji, kieruje nimi jedynie żądza krwi. Jednak tak się dzieje, jedynie gdy są pozostawione same sobie. Ich pochodzenie i funkcjonowanie zależy od Pana umarłych i jego nekromacnkiej magii. Natomiast zmiennokształtni to ludzie, którzy zostali zarażeni specjalnym wirusem zwanym Lyc-V. Ich geny ulegają mutacji, dzięki czemu mogą przeobrazić się w dane zwierzę, które jest dwa razy większe od swojego odpowiednika w przyrodzie. Pełna postać zwierzęca jest ich postacią bojową, więc przyjmują ją jedynie w czasie konfliktów oraz potyczek. Na co dzień korzystają z formy przejściowej, zachowując większość cech ludzkich pomieszanych ze zwierzęcymi.

Pomimo wad, treść powieści jest spójna i łatwa w odbiorze. Książka napisana jest w przystępny i prosty sposób. Autorzy nie używają wyszukanego słownictwa, a czasem nawet sięgają do języka potocznego. Dzięki takim zabiegom powieść czyta się w miarę szybko i przyjemnie, nie ma w niej ukrytych żadnych podtekstów.