Bajki, które rodzice opowiadają swoim dzieciom, związane są często z ich zawodami. Ale jak, w przystępny sposób, o swojej profesji opowiada synkowi tata... gangster? Zamiast o mafiosach mówi zatem o... rycerzach z walecznych księstw Pruszkowa i Wołomina, pomiędzy którymi leży wielkie niczyje miasto. Rycerze z Pruszkowa mają problem: nie dość, że muszą walczyć z zastępami rycerza Dziada z Ząbek, to jeszcze ich zastrzeżoną mafijną nazwę próbują przejąć piraci. Rycerz Dziad też ma zgryz: wciąż znajduje w domu magiczne pudełka, które potrafią zmienić jego merc-karocę w pięćset drobnych kawałków. A straż księcia pana nie może się doczekać, aż wszystkich rycerzy wyłapie, by ich potem wypuścić za sowitą łapówkę.

Kto lubi klimaty "Rodziny Soprano" skrzyżowanej z "Miasteczkiem South Park", winien śmiało sięgnąć po "Bajki dla dzieci gangsterów". Ale uwaga: tych opowieści nie można między bajki włożyć - wszystkie są oparte na faktach.


Rafał Pasztelański: dziennikarz śledczy tygodnika "Wprost", wcześniej wieloletni dziennikarz "Życia Warszawy". Wnikliwie obserwował narodziny i rozwój polskiej mafii, docierał do gorących faktów i stygnących na bruku dowodów. O mafii wie prawie wszystko i zna w niej prawie wszystkich. Ale nigdy nie przeszedł na ciemną stronę Mocy. Prywatnie ekstremalny fan "Gwiezdnych wojen" i kolekcjoner gangsterskich gadżetów.

Marcin Przewoźniak: dziennikarz działu warszawskiego w "Dzienniku", wcześniej przez kilka lat w "Życiu Warszawy". Człowiek rodem ze Szmulek, miłośnik Pragi, pasjonat historii miasta. Hobby: podpatrywanie nowych trendów zachowań, strojów, języka mówionego rodaków. Osobiście znał tylko dwóch prawdziwych gangsterów, więc tym bardziej nie miał szans wpaść w złe towarzystwo. Prywatnie: bajkopisarz i autor książek dla dzieci.

[Nowy Świat, 2007]