Powieść psychologiczna, kronika sensacyjna i thriller prawniczy w jednym. Sięgnęłam po tę pozycję skuszona niewiarygodnością opartej na faktach historii austriackiego seryjnego mordercy Jacka Unterwegera, który potrafił nie dość, że doprowadzić do swojego warunkowego zwolnienia, po odsiedzeniu szesnastu lat z dożywocia otrzymanego za zamordowanie kobiety (dzięki wstawiennictwu zachwyconych jego autobiograficzną, oczyszczającą powieścią intelektualistów), to po wyjściu z więzienia przez wiele miesięcy, w ciągu których mordowano prostytutki w miejscach jego pobytu, unikał nawet podejrzeń o dokonanie tych zabójstw, jednocześnie jako dziennikarz pisząc na ten temat reportaże.

Autor powieści odsłania stopniowo psychopatyczne cechy osobowości Unterwegera oraz ukazuje jego drugie, czarujące oblicze, którym zjednywał sobie przychylność i poparcie czytelników, a także spotykanych na swej drodze kobiet, wywołując u nich ślepe wręcz oddanie. Wartości lektury nie umniejsza znajomość fabuły, przeciwnie - fascynuje prawdziwość przedstawionych zdarzeń, a fakty ujawniane w trakcie śledztwa i podczas procesu wprost zadziwiają - wszystkie poparte rzetelną dokumentacją źródłową.

Książka nie jest typową powieścią, lecz wciąga jak one, dodatkowo zapewniając wgląd w historię i umysł psychopaty z krwi i kości.