Nigdy nie przypuszczałem, że książka o nurkowaniu może mnie tak zainteresować. Sięgnąłem po nią wyłącznie dzięki BiblioNETce. Wcześniej o niej nie słyszałem i analizując liczbę ocen tej książki stwierdzam, że nie jestem wyjątkiem.

Książka Kursona jest świetnie napisana. Wyjaśnienie dlaczego, jest bardzo proste – pisał o tym co go pasjonuje, o tym co stanowi treść i sens jego życia. Opisał po prostu przygodę swojego życia. Czytając ten opis, zaczynamy faceta rozumieć i zaczynamy rozumieć o co chodzi w nurkowaniu. To wspaniałe uczucie.

Książka jest zatem napisana przez pozornie zwykłego faceta i mówi o zwykłych ludziach, borykających się ze zwykłymi problemami dnia codziennego. To, co ich wyróżnia to niezwykła pasja. Ta pasja komplikuje ich życie osobiste, każdą wolną chwilę (nie są zawodowymi nurkami) starają się bowiem poświęcić nurkowaniu. Nawet ja – czyli całkowity ignorant w zakresie sztuki nurkowania, ktoś kto obojętnie przechodzi przy każdym zbiorniku wodnym (z wyjątkiem wysokogórskich jezior) – zostałem przez Kursona w pełni uświadomiony w temacie niebezpieczeństw, jakie niesie za sobą nurkowanie. W dodatku zostałem przeszkolony w zakresie nomenklatury i sprzętu.

Wracając jednak do sedna, tematem książki jest odkrycie jakiego dokonuje grupa nurków-pasjonatów u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Odkrywają wrak okrętu, który, ku ich zdumieniu, okazuje się wrakiem okrętu podwodnego. W tym momencie zaczyna się przygoda ich życia. Muszą – ryzykując życiem – odnaleźć oznaczenie okretu, by zidentyfikowac jego typ i przynależność państwową. Chcą też dowiedzieć się jaki to konkretnie okręt, kto był jego dowódcą, dokąd zmierzał, jakie miał zadania i kto go zatopił. Wreszcie znaleźć odpowiedź na pytanie jaki był los załogi?

Ich odkrycie jest o tyle sensacyjne, że wszystkie wraki okrętów znajdujących się na wodach terytorialnych USA są udokumentowane i oznaczone na szczegółowych wojskowych mapach przez amerykańską armię. Ten okręt jednak na nich nie widniał… Nie było o nim wzmianki w dokumentacji, dla nurków rozpoczęła się prawdziwa pogoń za cieniem.

Na wyjaśnienie zagadki, która pochłonie ich całkowicie, będą potrzebowali siedmiu długich lat. Pamiętajcie, by czytając książkę oddychać, bo można o tym zapomnieć, gdy temat wciąga bez reszty.

Trudno jest w to uwierzyć, ale to wszystko wydarzyło się naprawdę. Na podstawie książki nakręcono film dokumentalny pt. „Zaginiony okręt podwodny Hitlera”, wyświetlany swego czasu na kanale Discovery.