Dodany: 16.04.2007 23:32|Autor: mika_p
Gorsze od bycia maniakiem książek jest...
... bycie maniakiem ksiażek i rodzicem młodego maniaka książek.
Własne maniactwo każe kupowac ksiażki dla siebie.
Uczucia rodzicielskie każą kupować ksiażki dla dziecka.
Nie dość, ze człowiek się waha "przehulać w tym miesiącu trochę gotówki na ksiażki (ze wskazananie ma nowiutkie), czy rozsądnie wydać na coś praktyczniejszego" - jak cżłowiek ma czytające dziecko, to po wybraniu opcji hulającej zastanawia się, kto jest bardziej potrzebujący.
A wyrodne dziecko jest nieekonomiczne i nową ksiażkę załatwia w jeden dzień. Mamusia zazwyczaj wolniej, bo pracować musi...
(to jest wątek mający zwęzić tabelkę na forum głównym po nickowym ekscesie Korniszonka)