Użytkownik: Alexijah 29.08.2012 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Penelopa Matthews od lat ... | anka_pop To już kolejna książka Diany Palmer i znowu przewija się w niej ten sam wątek, a mianowicie brak zaufania. Rozumiem, że to jakaś trauma z młodości, która nie dawała jej spokoju przez wiele lat. Ale pomyśleć tylko, że odrobina zaufania i dobrych chęci, a ich związek mógłby wyglądać o tyle inaczej. Poza tym oboje kryją się ze swoimi uczuciami do samego końca. Gdyby choć jedno z nich wyznało miłość, byłoby prościej. Ludzie to naprawdę lubią sobie utrudniać życie. Tak na marginesie - ojciec Penelopy był świetny z tą swoją szarlotką, szczególnie w scenie końcowej :D