Dodany: 18.03.2007 10:58|Autor:
z okładki
Usiądźmy wieczorem w wygodnym fotelu, przysuńmy do siebie lampę z miłym abażurem, filiżankę z czarną kawą lub kieliszek dobrego wina - i przenieśmy się duchem w owe czasy, gdy na drogach ku zdrojom wiodącym skrzypiały koła dyliżansów, gdy w zakątkach Pienin nie przygrywały jeszcze tranzystory, a nad szczytami Trzech Koron i Sokolicy miast odrzutowców krążyły orły lub sokoły...
[Wydawnictwo Literackie, Kraków 1972]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.