Dodany: 13.03.2007 20:12|Autor: adzia

Valentina


Wszystkie powieści Santy Montefiore, jakie przeczytałam, opierały się na historii nieodłącznie związanej z Argentyną. W przypadku tej powieści nie jest inaczej.

Młoda kobieta, która jeszcze nie dorosła i nie dojrzała do swojego wieku, żyje na koszt swojego ojca. Nienawidzi swojej macochy i obwinia ojca o swoje niepowodzenia. Aż w końcu postanawia ruszyć w podróż do Włoch, do Incantelarii, żeby poznać historię swojej matki.

Po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów zauważyłam ze zdziwieniem, że nie mogę się oderwać od tej książki. To było dla mnie zadziwiające, ponieważ nie była tak wspaniała. Nie mogłam się doczekać momentu, kiedy wyjaśni się historia Valentiny, matki Alby. Byłam ciekawa, co to była za kobieta. Nie jest to historia wstrząsająca, która na długi czas pozostawia w czytelniku swój ślad, ale jest warta przeczytania.

Zwroty akcji są zaskakujące i tym samym czyta się tę powieść szybko. Nie ma tutaj zbędnych komentarzy, natomiast język jest przystępny dla wszystkich. I pojawia się spora dawka wnikliwych analiz psychologicznych postępowania bohaterów.

Polecam tę powieść wszystkim, którzy chcą przeczytać nie tylko zwykły romans, ale również poznać niezwykły klimat Włoch.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2787
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: