Dodany: 28.02.2007 11:09|Autor: carmaniola

Czytatnik: dumki-zadumki

Podwójny płomień Octavio Paza


Poeta i eseistyk przedstawia w tej książce koncepcje dotyczące seksualności, erotyzmu i miłości. Ujmuje każde z nich w pewne ramy i powraca w najdawniejsze czasy w poszukiwaniu śladów ich powstania i kształtowania się na przestrzeni dziejów. Jego śledztwo wiedzie go przez starożytne i współczesne teksty; hinduską »Ramajanę«, chiński »Sen o czerwonych domach«, japońską »Opowieść o księciu Genji«, teksty Platona, Apulejusza, Katullusa, markiza de Sade, Joyce’a i Prousta, i wielu, wielu innych. Nad niektórymi dziełami zatrzymuje się tylko przez moment, inne omawia obszerniej wskazując znaleziony trop i uzasadniając jego klasyfikację. Mając punkt oparcia w przeszłości wkracza w naszą współczesność i stara się znaleźć odpowiedź na pytanie czy funkcjonujące obecnie koncepcje miłości, erotyzmu i seksualności różnią się od tych wykształconych wieki temu, co jest przyczyną zarówno trwałości, jak i zmian zachodzących w postrzeganiu ludzkich uczuć i zachowań.

Książka ta jest jakby odzwierciedleniem wiersza Octavio Paza »List uwierzytelniający«, ale by nie powielać tego samego tytułu znalazł dla niej nowy:

Podwójny płomień: Miłość i erotyzm (Paz Octavio)

„Oficjalny słownik mówi, że płomień to »najsubtelniejsza część ognia wznosząca się piramidalnie nad płonącym przedmiotem«. Pierwszy i podstawowy ogień – seksualność – wznosi czerwony płomień erotyzmu, nad którym wzrasta drugi płomień: niebieski i drżący płomień miłości. Erotyzm i miłość – podwójny płomień życia”. (s. 7-8.)

„[...] można nazwać erotyzm poetyką cielesną, poezję zaś – erotyką słowną.[...] Erotyzm jest seksualizmem przeobrażonym: metaforą. Motorem aktu zarówno erotycznego jak i poetyckiego jest wyobraźnia. To właśnie ona przekształca seks w ceremonię i rytuał, a język w rytm i metaforę”. (s. 10.)

„[...] akt płciowy zawsze znaczy to samo: reprodukcję. Erotyzm jest seksem w działaniu, ale zawieszana jest celowość funkcji seksualnej poprzez jej wypaczenie albo negację.
W seksualności rozkosz służy prokreacji; w erotycznych rytuałach rozkosz jest celem sama w sobie”. (s. 11.)

„Miłość to magnetyczna siła, której źródłem jest jedna tylko osoba: jedno ciało i jedna dusza. Miłość jest wyborem, erotyzm akceptacją. Bez erotyzmu – bez widzianego kształtu, który przenika przez zmysły – nie ma miłości, ale miłość przekracza upragnione ciało i szuka w tym ciele duszy, a w duszy – ciała. Szuka pełnej osoby”. (s. 36.)

„[...] należy odróżnić uczucie miłości i ideę miłości przyjętą przez dane społeczeństwo w konkretnej epoce. Uczucie jest wszechobecne i ponadczasowe, a w swojej najprostszej i najbardziej bezpośredniej formie jest niczym innym jak emocjonalną skłonnością ku jednej osobie wybranej spośród wielu. Istnienie ogromnej ilości tekstów literackich, których głównym tematem jest miłość, stanowi przekonujący dowód na uniwersalny charakter tego uczucia. Podkreślam: uczucia, a nie idei. Jest to miłość, którą przed chwilą zdefiniowałem jako tajemniczą uczuciową inklinację ku jednej tylko osobie, to znaczy jako przekształcenie »obiektu erotycznego« w wolny i jedyny przedmiot. [...] Ale czasem refleksja o miłości zmienia się w społeczną ideologię i wtedy mamy do czynienia ze sposobem życia, ze sztuką życia i umierania”. (s. 36-37.)

„[...] pojawienie się miłości jest ściśle złączone z ukazaniem się kobiety. Nie ma miłości bez wyzwolenia się kobiety. (s. 74.)

„[...] miłość nie jest poszukiwaniem idei albo istoty; nie jest też drogą wiodącą do jakiegoś stanu, który byłby poza ideą i nie-ideą, poza dobrem i złem, poza bytem i nie-bytem. Miłość nie szuka niczego poza nią samą, żadnego dobra ani żadnej nagrody. Nie dąży do jakiegoś celu, który by ją przekraczał: jest obojętna wobec wszelkiej transcendencji, zaczyna się i kończy wewnątrz samej siebie. Jest przyciąganiem przez jedną duszę i przez jedno ciało: nie przez ideę, lecz przez osobę”. (s. 221.)

„Miłość nie chroni nas od zagrożeń i nieszczęść związanych z samym istnieniem. Żadna miłość, nawet najspokojniejsza i najbardziej pogodna, nie ucieknie od spustoszeń i cierpień zsyłanych przez czas.
Miłość – każda miłość - jest stworzona z czasu i każdy kochanek będzie musiał stawić czoła wielkiemu nieszczęściu: ukochaną osobę dotknie starość, choroba i śmierć. [...]
Negacja życia rozstrzyga się jako gwałt. Abstynencja nie uwalnia nas od czasu: przemienia go w psychiczną agresję skierowaną przeciw innym i przeciwko nam samym.

Nie ma lekarstwa na czas. Albo przynajmniej dotąd go nie odkryliśmy. Ale trzeba zaufać strumieniowi czasu: trzeba żyć”. (s. 223-224.)


= = =
CIEKAWOSTKA dla Klubu Marcelniętych:

Sporo miejsca w swoich rozważaniach o erotyzmie i miłości Paz poświęca twórczości Prousta. Analizuje związek Swanna i Odety, wnika w krąg »zakwitających dziewcząt« i próbuje odkryć ich tajemnice. Pięknie o tym pisze...

„»W poszukiwaniu straconego czasu« jest opowiadaniem o zawiłej drodze, którą kroczy Narrator przez kolejne rozczarowania i prowadzony przez tego Wergiliusza, jakim jest pamięć, aż wreszcie u celu widzi rzeczywistość wszystkich rzeczywistości: sam czas. [...] Na końcu dzieła Prousta Narrator widzi, jak krystalizuje się przeżyty czas: czas, który należał do niego i był nieprzekazywalny, ale teraz przestał już być jego czasem. Stał się rzeczywistością jako taką, drżeniem tylko – naszą częścią nieśmiertelności”. (s. 42.)

= = =
Octavio Paz, "Podwójny płomień: Miłość i erotyzm", przeł. Piotr Fornelski, Wydawnictwo Literackie, 1996

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3971
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: Chilly 28.02.2007 18:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Poeta i eseistyk przedsta... | carmaniola
Ta "Opowieść o księciu Genji" mnie chyba najbardziej zaintryguje. A i cytaty bardzo mi się. Do schowka. :)
Użytkownik: carmaniola 01.03.2007 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ta "Opowieść o księc... | Chilly
Paz króciutko pisze o powieści Murasaki i Cao Xuequina, poprzez nie ukazując wschodni model "miłości dwornej", wykazując podobieństwa i różnice w stosunku do modelu, który powstał na Zachodzie. Ciekawie to przedstawia. Szkoda, że żadna z tych powieści nie została przetłumaczona na język polski. :( Ale tropów różnych jest tam ogrom i tylko żal, że życie takie krótkie i na wyczytanie wszystkiego czasu nie wystarczy.
Użytkownik: Chilly 04.03.2007 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Paz króciutko pisze o pow... | carmaniola
Szkoda. Chociaż powieść Murasaki można znaleźć np. we fragmentach w "Estetyce japońskiej. Słowo i obrazy". Od razu powiem, że tego tomu jeszcze nie widziałam...
Poluję. ;)

Ja mam nadzieję, że chociaż połowę przeczytam z tego, co chcę. :(
Użytkownik: carmaniola 04.03.2007 09:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda. Chociaż powieść M... | Chilly
Ooo! Dziękuję za trop - właśnie zajrzałam i sprawdziłam, że w moich bibliotekach jest! To może być naprawdę znakomity kąsek! :-)
Użytkownik: carmaniola 04.03.2007 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda. Chociaż powieść M... | Chilly
No tak... po bliższym oglądzie zauważyłam dopiero, że data zwrotu tej książki opiewa na 1 lipca 2006. Eeech, życie. :(
Użytkownik: Chilly 04.03.2007 10:14 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak... po bliższym ogl... | carmaniola
Szkoda... Chyba już nie wróci. Ech... :(
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: