Dodany: 08.01.2011 22:15|Autor: fredi

400 stron za dużo


Początek obiecujący, autor kreśli tło z rozmachem. Opisuje okolice, przedstawia bohaterów, sugeruje, że interesuje go detal. Widać oddech. Świat i zamieszkujący go bohaterowie czekają na coś interesującego. Tylko potem jest banał. Ktoś zabija "efektownie", ktoś tam tropi zbrodniarza, sam mając poplątaną przeszłość, no i jest odwieczne zło czające się w lesie, w pomalowanej na czarno chacie. Banał, banał, banał. Co z tego, że język bogatszy od typowego dla takich czytadeł, skoro użyty w złej sprawie. Nadyma powieść do rozmiarów okołodukajowych, a treści jest na większe opowiadanko. Mamy opisy niekoniecznie cokolwiek znaczących wydarzeń z perspektywy wielu osób, a inne istotne elementy autorzy pomijają - prawdopodobnie z braku pomysłu, jak przejść z punktu A do B tak, żeby nie "zazgrzytało" zanadto.

Polecam raczej tylko wielkim fanom Kinga, dla mnie kolejne rozczarowanie ze strony tego chyba przereklamowanego pisarza. Książka w oryginalnym wydaniu, które czytałem, chwali się na okładce że jest "pageturnerem", ja ją "kręciłem" prawie 2 miesiące.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1087
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: