Dodany: 08.02.2007 10:30|Autor: jenny

Opowieść o miłości


Jest to niesamowita opowieść o miłości dwojga ludzi. O miłości nie tylko do siebie nawzajem, ale przede wszystkim do dzikiej przyrody australijskiej. O ich niewiarygodnych przygodach podczas badania oraz ratowania zagrożonych zwierząt. O ich życiu związanym z prowadzeniem nawiększego prywatnego zoo dla australijskiej fauny.

Pierwsza część książki to opowieść Steve'a o jego pasji. W drugiej części na scenę wkracza Terri - dowiadujemy się, jak rodziła się między nimi miłość, a następnie towarzyszymy im podczas codziennych i niecodziennych zmagań z naturą. W końcu jesteśmy świadkami narodzin ich córki.

Wspaniała opowieść o życiu ludzi zakochanych w naturze.

Steve'a Irwina znają wszyscy, którzy od czasu do czasu oglądają Animal Planet. Prowadził program pt. "Łowca krokodyli", który bił rekordy popularności. Jak ciekawe były filmy, tak ciekawa jest książka - napisana barwnym językiem, wciąga od pierwszej strony. Całości dopełniają wspaniałe zdjęcia!

"Nie rozumiałam, w jaki sposób małe krokodyle mogą przeszkadzać tym mężczyznom, którzy w końcu dorastali w krainie krokodyli. Steve za to wiedział. Wytłumaczył tym ludziom, że jeżeli patroszą ryby na przystani i wyrzucają resztki do wody, to małe krokodyle szybko się zwiadują, gdzie można zdobyć to darmowe jedzenie. Zdarza się, że skusi je przynęta na wędce i dają się wędkarzowi złapać na haczyk.
Mężczyznom zrobiło się chyba głupio, że sami zawinili, więc Steve zmienił trochę temat rozmowy. Zapytał, kiedy ostatni raz widzieli najbardziej bezczelnego osobnika.
- Właśnie dlatego tu jesteśmy - odparli. - On tam czeka, aż zrzucimy mu żarcie"*.

Polecam wszystkim miłośnikom przyrody. A dla tych, którzy oglądali przygody Steve'a na ekranie telewizora jest to pozycja wręcz obowiązkowa!

--
* Steve i Terri Irwin, "Łowca krokodyli", tłum. Artur Jarosiński, wyd. Vesper, 2006, s. 116.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1840
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: alicja225 19.06.2011 10:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest to niesamowita opowi... | jenny
Jestem zawiedziona książką. Przyzwyczajona do porywających opowieści Cejrowskiego i Wojciechowskiej z ciekawością zaczęłam "Łowcę krokodyli". Niestety niczego się nie nauczyłam. Autor opowiada wciąż jak się łapie krokodyle, jaszczurki i węże. Nie wiem czy tylko ja mam odczucie, że Irwin się po prostu powtarzał. Zdecydowanie bardziej przypadły mi do gustu jego programy w tv.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: