Dodany: 24.11.2010 13:26|Autor: kruk23

Uśmiech drwiny


Genialny i przejmujący reportaż! Podróżujemy z autorem po Kambodży śladem czteroosobowej szwedzkiej delegacji, która w sierpniu 1978 r. odwiedziła ten kraj rządzony przez rewolucyjną Organizację Pol Pota i która nie zdołała zobaczyć śladów żadnych zbrodni Czerwonych Khmerów. Poszukujemy wraz z nim świadków tamtych wydarzeń.

Porusza niesamowicie ogrom cierpień, jakich doświadczył ten naród i strasznie irytuje zaślepienie różnych organizacji i dziennikarzy oraz koniunkturalne interesy różnych państw.

Książka pokazuje, jak daleka i kręta droga prowadzi czasem do prawdy.

Co my byśmy zobaczyli będąc na miejscu Szwedów? Czy uczymy się na błędach i zostawimy naszym dzieciom sprawiedliwszy i lepszy świat? Miałem w trakcie czytania niespokojne sny.

Zdecydowanie warto!

Zainteresowanym tym tematem polecam również książkę François Bizot "Brama", którą zresztą Idling w jednym z akapitów cytuje. Bardzo wartościowa pozycja.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3657
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: ulla35 15.03.2011 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Genialny i przejmujący re... | kruk23
Dziękuję za recenzję,zachęcona, sięgnęłam po książkę i zgadzam się - faktycznie przejmujący reportaż, napisany pięknym, miejscami poetyckim językiem. Rozpoczynam poszukiwania "Bramy".
Użytkownik: kruk23 17.03.2011 08:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję za recenzję,zach... | ulla35
Miło mi, choć tak naprawdę nie piszę recenzji książek przeczytanych. Co najwyżej opinie i wrażenia na konkurencyjnym portalu. Jeśli interesuje Cię Kambodża "Brama" też Cię nie zawiedzie. To przejmująca opowieść człowieka, który tam pracował, mieszkał i po prostu kochał ten kraj. I był na miejscu gdy wojska Pol Pota wkroczyły do Phnom Penh.
Pozdrawiam :)
Użytkownik: domus1 01.07.2011 13:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Miło mi, choć tak naprawd... | kruk23
A dla mnie to nie tyle książka o Kambodży, co raczej o zaślepieniu ludzi pewną ideą, które nie pozwala na realny ogląd rzeczywistości. Szczerze mówiąc słabo do mnie trafiła przez Szwedzki kontekst, który, choć pokrótce wyjaśniony, jest mi jednak w szczegółach nie znany. Gdybym był Szwedem, pewnie trafiłaby do mnie mocniej. Generalnie niezła i oczywiście jak najbardziej warto przeczytać, ale czytałem masę lepszych reportaży.
Użytkownik: Anub1s 30.07.2011 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Miło mi, choć tak naprawd... | kruk23
Jestem właśnie w trakcie lektury "Uśmiechu Pol Pota". Uważam, że to całkiem ciekawa książka - ale rzeczywiście, "Brama" była dla mnie nieco ciekawsza.

Ale i tak uważam, że do "Kambodżańskiej Odysei" żadna z tych dwóch pozycji niestety się nie umywa ;)
Użytkownik: tomp 02.09.2016 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Genialny i przejmujący re... | kruk23
Wstrząsająca książka. Życie w piekle.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: