Dodany: 20.11.2010 09:14|Autor:
z okładki
Towarzyszenie osobom nieuleczalnie chorym jest zadaniem niezwykle trudnym. Doświadczając w takich sytuacjach własnych ograniczeń, smutku i żalu, a często także buntu i rozgoryczenia, niełatwo nieść pomoc. Warto wówczas pamiętać, iż ważniejsza od długości życia jest jego jakość. Świadoma tego osoba, która opiekuje się umierającym, może strzec tej jakości i chronić ją.
"Jeden z najtrudniejszych momentów w medycynie następuje wtedy, gdy lekarz wie, że nie istnieje już żadna efektywna kuracja, mogąca pomóc jego pacjentowi. Nie można dłużej walczyć o życie przeciwko chorobie. Nie ma wówczas nic gorszego niż informacja w rodzaju: »Nie możemy już nic dla pani/pana zrobić«. Wszystko jedno, czy stwierdzenie to zostanie wypowiedziane, czy też przejawia się ono w zmianie zachowania wobec pacjenta. Również nieuleczalnie chory pacjent ma prawo do troski i uwagi ze strony otoczenia. (...) Pojawiająca się współcześnie kwestia eutanazji pobudza do refleksji nad tym, co traci się, rezygnując z dobrze przeżytego rozstania z życiem; życiem, którego nie przerywa ludzka ingerencja, ale które trwa możliwie najpiękniej aż do swego naturalnego końca".
Manu Keirse
[Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, 2007]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.