Dodany: 13.11.2010 10:30|Autor:

Książka: 1Q84: Tom 1
Murakami Haruki
Notę wprowadził(a): em.ka

nota wydawcy


Polski przekład "1Q84" autorstwa Anny Zielińskiej-Elliott jest czwartym na świecie (po koreańskim, chińskim i niderlandzkim) tłumaczeniem najnowszej powieści Harukiego Murakamiego.


Tytuł nawiązuje do "1984" George'a Orwella; po japońsku wyraz "dziewięć" wymawia się jak angielskie Q, a q nawiązuje do słowa "question" - pytanie.

Podobnie jak w "Kafce nad morzem", autor rozwija jednocześnie dwa wątki - rozdziały o numerach nieparzystych opowiadają historię kobiety imieniem Aomame, a rozdziały o numerach parzystych historię mężczyzny imieniem Tengo. Oboje w dzieciństwie się znali i wszystko wskazuje na to, że znów spotkają się dwadzieścia lat później.

Akcja rozgrywa się w roku 1984, więc, oczywiście, można znaleźć w niej kilka odwołań do powieści Orwella. Dominujące tematy to przemoc i okrucieństwo wobec kobiet oraz działalność sekt religijnych, przedstawionych jako organizacje fanatyczne i niebezpieczne. Wątek ten zdaje się do pewnego stopnia oparty na historii sekty Najwyższej Prawdy Aum, która w 1995 roku dokonała zamachu terrorystycznego w w tokijskim metrze. Autor buduje równoległe światy i wprowadza fantastyczne postaci, jak zawsze w mistrzowski sposób zaciera granice między rzeczywistością a literaturą.

[Muza S.A., 2010]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2697
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: em.ka 24.11.2010 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Polski przekład "1Q84" au... | em.ka
Książka dziwna. Jednocześnie niesamowita i denerwująca, i tak wciągająca, że jak już się zacznie to nie można nie dokończyć. Ale tego przecież w książkach szukamy - tego tajemniczego czegoś, co nas porwie, prawda?
Użytkownik: jakozak 26.12.2011 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Polski przekład "1Q84" au... | em.ka
Jak to zwykle u Haruki Murakami: pierwsza część książki rewelacyjna, prawie szóstkowa. A potem się rozmywa, spłyca, rozdrabnia, nuży, nudzi, robi z czytelnika głupa. Coś sugeruje, potem zaprzecza sam sobie.
Może jestem niedorozwinięta umysłowo, ale szczerze powiem, że po przeczytaniu pierwszego tomu, nie wiem, o co w ogóle pisarzowi chodzi. Pisze se, bo pisze. Ja odczuwam, że on sam się pogubił. Czuję dyskomfort i jestem w ślepej uliczce. Nie chcę czytać dalszych tomów.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: