Dodany: 28.10.2010 18:44|Autor: Neelith
O Billu Gatesie i śląskich bibliotekach
Dzisiaj przeczytałam w gazecie ciekawy artykuł. Może to wstyd, że nie wiedziałam o tym wcześniej. Ale czy Wy słyszeliście już że:
"Dzięki dolarom amerykańskiego bogacza Billa Gatesa (założyciela komputerowego giganta Microsoft), 31 bibliotek w naszym regionie, m.in. w Gierałtowicach, Łazach, Porębie, Siewierzu, Czechowicach-Dziedzicach i Wręczycy Wielkiej, ma nowy sprzęt komputerowy".
Och, aż mnie oczęta bolą od wybałuszania:
"Fundacja Billa i Melindy Gatesów wsparła już w Polsce 612 placówek. To dlatego, że do 2013 roku prowadzony jest w kraju program rozwoju bibliotek. Każda placówka zakwalifikowana do pomocy może liczyć na ponad 30 tys. zł. Ma za to ułatwić czytelnikom dostęp do komputerów i internetu. Do tego dochodzą darmowe szkolenia bibliotekarzy. Adresatami pomocy są małe ośrodki i miasta (do 20 tys.)"
Tutaj trochę smutniejsza informacja:
"Z najnowszych badań Biblioteki Narodowej wynika, że ok. 40 proc. Polaków z małych ośrodków nie miało w ciągu roku w rękach ani jednej książki. Wśród mieszkańców aglomeracji jest więcej czytających - prawie 60 proc., ale tylko 40 proc. korzysta z bibliotek."
Ale warto być optymistą:
"Tymczasem zbliża się ostatni moment, żeby biblioteki skorzystały z pieniędzy amerykańskiego filantropa, bo są tylko dwie rundy naboru. Pierwszą mamy już za sobą, a kto przegapi konkurs w pierwszym kwartale 2011 roku, będzie bez szans na fundusze. A do wzięcia udziału w programie uprawnionych jest ponad sto bibliotek z województwa śląskiego."
Fajnie. Przy następnej wizycie w bibliotece zapytam który komputer jest od Billa ;)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.