Dodany: 27.12.2006 18:42|Autor: Vemona

Książka: Dobre duchy z zamku w Ravenswood
Trawińska-Moroz Urszula

1 osoba poleca ten tekst.

cytat z książki


Na lekcjach u Ady Sari często bywało kilka osób naraz. Słuchaliśmy wtedy jeden drugiego i analizowaliśmy uwagi, jakie padały. Lubiłam bardzo słuchać Bogny Sokorskiej, wówczas już wielkiej gwiazdy polskiej wokalistyki. Zafascynowana byłam jej techniką koloraturową. Dziwiłam się, że przychodzi na lekcje, bo przecież tak pięknie śpiewała. Ale w miarę upływu czasu zrozumiałam jak takie konsultacje są niezbędne. Był to dla mnie piękny przykład korzystania z pomocy pedagoga, nawet wtedy gdy umiało się już śpiewać. Po każdym sukcesie zagranicznym przywoziła pani Bogna afisze by pokazywać swej Maestrze. Cieszyliśmy się z jej sukcesów i wszyscy byliśmy dumni, bo była przecież z naszej gromadki skupionej wokół Ady Sari. Kiedy zaczęłam śpiewać na scenie operowej i opracowywać nowe role, pomoc Maestry okazała się nieodzowna. Korzystałam z tego przywileju do końca jej dni*.


---
* Urszula Trawińska-Moroz, "Dobre duchy z zamku w Ravenswood", wyd. Pomorze, 1989, str. 58.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 898
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: