Dodany: 04.12.2006 16:44|Autor:
nota wydawcy
Wczoraj John Fontanelli rozwoził jeszcze pizze w Nowym Jorku. Dziś jest najbogatszym człowiekiem świata.
Bogatszy niż Bill Gates. Bogatszy niż sułtan Brunei. Bogatszy niż dwustu najbogatszych ludzi na Ziemi – razem wziętych.
Bilion dolarów. To tysiąc miliardów, milion milionów – więcej pieniędzy, niż można sobie w ogóle wyobrazić. A przecież cała ta fortuna powstała bardzo prosto, dzięki odsetkom i odsetkom od odsetek – i do tego dużo, bardzo dużo czasu. Urosła dzięki spadkowi dalekiego przodka, kupca imieniem Giacomo Fontanelli, żyjącego we Florencji w czasach Medyceuszy, któremu objawiła się wizja: że dzięki jego majątkowi zostanie kiedyś ludzkości przywrócona jej utracona przyszłość. Przez całe pięćset lat rodzina włoskich notariuszy, Vacchich, strzegła tego majątku i dbała, by się pomnażał. Aż do dnia ustalonego przez fundatora spadku. Tego dnia John Salvatore Fontanelli został najbogatszym człowiekiem wszech czasów.
I wtedy zgłasza się do niego tajemniczy nieznajomy, który twierdzi, że wie, co naprawdę wiąże się z majątkiem Giacomo Fontanellego i z jego proroctwem...
[Solaris, 2006]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.