Dodany: 02.12.2006 22:00|Autor: ewikab

Wspomnień czar


Książkę czyta się jednym tchem. Świetnie napisana, zrozumiałym dla wszystkich językiem, pozwala przenieść się do czasów sprzed 20, 30 lat.

Czytając miałam przed oczami Lucjana Kydryńskiego prowadzącego koncerty i programy muzyczne: jak mówił, tak pisze: lekko, z humorem, z przymrużeniem oka, ale też i z nutką nostalgii, czarem przemijających wspomnień, z wielką dawką ciepła. Przedstawia osoby znane i mniej znane, a przewinęło się ich przez książkę wiele. Dodatkowym atutem są zdjęcia zamieszczone w książce.

Szczerze polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3308
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: norge 04.12.2006 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Książkę czyta się jednym ... | ewikab
Wrzucam do schowka. Bardzo lubię tego typu książki, wspomnieniowe (jak je nazywam), a o tej jeszcze nie słyszałam.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 05.12.2006 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Książkę czyta się jednym ... | ewikab
Też lubię ten gatunek, a Kydryńskiego już słyszę w wyobraźni... Niestety, chwilowo jestem lekko zrujnowana z powodu wydatków na prezenty świąteczne (temu książka, temu książka, temu inny drobiazg, niby nic, ale tych ludzi do obdarowania mam coś ze 12...), więc chwilowo tylko będę ją podziwiała na półce w księgarni. A może ktoś z rodziny wpadnie na pomysł i znajdę ją pod choinką?
Użytkownik: joanna.syrenka 05.12.2006 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Też lubię ten gatunek, a ... | dot59Opiekun BiblioNETki
Napisz list i zostaw na parapecie ;)

A książka do schowka, choć wątpię, żebym znalazła ją pod choinką ;(
Użytkownik: Bacia 05.12.2006 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisz list i zostaw na p... | joanna.syrenka
Czytałam tę książkę i serdecznie polecam. Biografie, wspomnienia to mój ulubiony gatunek. Kydryński, jak zawsze, prezentuje dużą kulturę. Przedstawia czytelnikowi wspomnienia ze swojego życia. A wspominać ma co - liczne podróże po świecie, spotkania z ciekawymi ludźmi, odrobina życia prywatnego. Warto przeczytać.
Użytkownik: joanna.syrenka 05.12.2006 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam tę książkę i ser... | Bacia
Jeszcze większego apetytu mi narobiłaś :)
Dziękuję :)
Użytkownik: melissa 28.05.2008 17:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Książkę czyta się jednym ... | ewikab
Ewikab, podpisuję się pod Twoją krótką, ale bardzo trafną recenzją. Przede wszystkim właśnie podobał mi się język Kydryńskiego- lekki, gładki, no i bardzo dobry styl. Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Użytkownik: margerytka5 05.09.2009 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Ewikab, podpisuję się pod... | melissa
Mam nieco odmienne zdanie co do stylu Kydryńskiego - Jego wspomnienia są dowodem na to, że fakt, iż ktoś miał ciekawe życie i znał lepiej lub gorzej wielkich tego świata nie oznacza, że potrafi o tym dobrze pisać. Styl poprawny, ale do literackiej finezji wspomnień chocby Gustawa Holoubka, który przecież pisarzem też bynajmniej nie był, Mu daleko. Niemniej chylę czoła prez nieobecnym Wielkim Konferansjerem i dziennikarzem muzycznym - dziś wielu adeptów tej trudnej sztuki ma zdecydowanie zbyt wysokie mniemania o swoich umiejętnościach...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: