Dodany: 14.11.2006 18:51|Autor: ToAndFro

"Oskar i Pani Róża"


Nie lubię czytać książek, które z góry mają już wyrobioną opinię. Tym bardziej tych niemal okrzykniętych mianem bestselleru.

"Oskar i Pani Róża" niewątpliwie do takich książek należy. Z przykrością muszę stwierdzić, że ta książka do mnie nie trafia. Może inaczej - nie trafia w sedno, w samo moje serce - czyli nie rzuca na kolana. Jak dla mnie, napisana jest językiem zbyt prostym i... interpretowanie każdego jej zdania jest zupełnie pozbawione sensu. Nie uroniłam ani jednej łezki, nie zatrzymałam się, nie zadumałam. Być może nie jestem na tym etapie życia, aby potrzebować takiego spojrzenia na świat, nie przeczę. I być może kiedyś do niej wrócę, a nawet pokocham... Nie dziś.

Jeśli już nie możemy uniknąć porównań, stwierdzam z czystym sumieniem, że "Mały Książę" wniósł w moje życie o wiele, wiele więcej.

Broń Boże, nie chcę nikogo zniechęcać do "Oskara i Pani Róży". Stwierdzam nawet, że warto tę książkę przeczytać i wyrobić sobie własnę opinię na ten temat. O ile jest to jeszcze możliwe wśród powszechnych zachwytów i wzruszeń nad tą powiastką.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3238
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Konewka 14.01.2007 11:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie lubię czytać książek,... | ToAndFro
Fakt może,, Oskar i pani Róża" oraz,, Mały Książe" różnią się od siebie znacznie i nie ma sęsu ich porównywać, nawet nie widze sęsu robienia tego, tak jak moi poprzednicy, ale ona naprawde trafa do serca i duszy...Trzeba po prostu ją odpowiednio zinterpretować i wczuć się w role małego chłopca, któremu nic nie pozostało...Nawet rodzice już nie potrafią z nim rozmawiać, pozastało mu jedynie kilka dni na wykorzystanie tego jakże małego dla niego świata. I wykożystał je w pełni, nawet znalazł swoją miłośc. Jest to książka o miłości i przyjażni jaką ofiarowała mu pani Róża, jak poświęciła się by dać szczęście, temu małemu biednemu i zagubionemu chłopcu...Książka wzrusza do łez(oczywiście nie wszystkich) i uczy. Nie potrafie bez niej żyć, za każdym razem doceniam jakąś inna wartość.Poprostu kocham ją i serdecznie polecam:)
Użytkownik: jakozak 14.01.2007 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Fakt może,, Oskar i pani ... | Konewka
Na pewno jest sens ją przeczytać. :-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: