Dodany: 14.11.2006 18:51|Autor: ToAndFro
"Oskar i Pani Róża"
Nie lubię czytać książek, które z góry mają już wyrobioną opinię. Tym bardziej tych niemal okrzykniętych mianem bestselleru.
"Oskar i Pani Róża" niewątpliwie do takich książek należy. Z przykrością muszę stwierdzić, że ta książka do mnie nie trafia. Może inaczej - nie trafia w sedno, w samo moje serce - czyli nie rzuca na kolana. Jak dla mnie, napisana jest językiem zbyt prostym i... interpretowanie każdego jej zdania jest zupełnie pozbawione sensu. Nie uroniłam ani jednej łezki, nie zatrzymałam się, nie zadumałam. Być może nie jestem na tym etapie życia, aby potrzebować takiego spojrzenia na świat, nie przeczę. I być może kiedyś do niej wrócę, a nawet pokocham... Nie dziś.
Jeśli już nie możemy uniknąć porównań, stwierdzam z czystym sumieniem, że "Mały Książę" wniósł w moje życie o wiele, wiele więcej.
Broń Boże, nie chcę nikogo zniechęcać do "Oskara i Pani Róży". Stwierdzam nawet, że warto tę książkę przeczytać i wyrobić sobie własnę opinię na ten temat. O ile jest to jeszcze możliwe wśród powszechnych zachwytów i wzruszeń nad tą powiastką.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.