Dodany: 10.11.2006 16:26|Autor: jelonka
cytat z książki
Dziewczynka wie, że w tym temacie nikt nie mówi: "ja", ani "usunęłam".
Że zamiast mówić o sobie, podaje się tylko liczby i statystyki.
A te, które usunęły, milczą. Może nie chcą by ktoś rzucił im w twarz - morderczyni.
Dziewczynka też się boi.
Dlatego waha się, a w dyskusji nadal nikt nie używa słowa "ja".
Ale dziewczynka nie lubi mówić o sobie w trzeciej osobie.
Oczyma wyobraźni widzi książkę na półce w księgarni, siebie biorąca udział w spotkaniu, poświęconym tej powieści, siedzi przy stoliku przed szklanką wody, patrzy na swoje buty albo gdzieś w sufit kręcąc na palcu włosy i mówi: tak, to o mnie, usunęłam i się tego nie wstydzę...
I liczy po cichu na to, że w jej ślady pójdą kolejne dziewczynki. Że wzorem gejowsko-lesbijskich kaming ałtów zaczną się kaming ałty aborcyjne. Że kobietki z okładek będą nie tylko prezentować się z plastrem na odsłoniętej części ciała, ale głośno i szczerze powiedzą: usunęłam i nie wstydzę się tego...
Dziewczynka wyobraża sobie w tej roli gwiazdy z różnych półek. Widzi Kazię Szczukę, Kingę Dunin i Marię Janion, Dodę Elektrodę, Kasię Nosowską i Korę, Katarzynę Kozyrę i Katarzynę Figurę, Joannę Rajkowską, Ewę Drzygę i Dorotę Masłowską, Annę Muchę, Mandarynę, Marylę Rodowicz, Maję Ostaszewską, Krystynę Jandę, Katarzynę Grocholę, Kasię Szustow i tak dalej...
I każda z nich mówi: ja też usunęłam i nie wstydzę się tego...
Dziewczynka waha się, ale postanawia wreszcie, że zgodzi się na wydanie książki.
Ta dziewczynka to ja.
I jest to mój osobisty aborcyjny kaming ałt.
Zapraszam kolejne dziewczynki.
---
* Marta Dzido, "Wstęp", w: "Ślad po mamie", Korporacja ha!art, 2006.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.