Dodany: 23.09.2006 15:43|Autor: zakon_tajemnic

Książki i okolice> Książki w ogóle

Poezja


Co sądzicie, czy czytacie? Polska, czy zagranicza? Nowożytna, czy z dawnych epok? =)
Wyświetleń: 2571
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 9
Użytkownik: hankaa 23.09.2006 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
Domniemam, że ten temat już był. Ale miło że na nowo się pojawił.

Czytam.Lubię. Dużo współczesnych poetów. Raczej polskich, ponieważ przekłady bywają różne. Najmilej czyta mi się Herberta, Szymborską, Miłosza, Twardowskiego, Conti, Białoszewskiego, Pawlikowską... i wiele innych.

I uważam, że poezje trzeba umieć czytać. Trzeba umieć czytać to, co między wierszami. To nie proza. To często wielkie słowa, gdzie ich treść i forma przerasta ilość. I trzeba ją lubieć:)
Użytkownik: juka 24.09.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Domniemam, że ten temat j... | hankaa
Nie demonizujmy z tym czytaniem między wierszami. Jest wiele prostych, łatwych do zrozumienia wierszy - "początkującym" polecam Skamandrytów, Twardowskiego, Gałczyńskiego, Pawlikowską. Naprawdę przyjemnie się czyta i wcale nie ma się wrażenia, że czegoś nie rozumiemy, coś nam umyka itp.
Użytkownik: sonja1 23.09.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
Z przykrością stwierdzam że nie czytam. Nie rozumiem, nie umiem czytać, nie lubię. Nie trafia do mnie. Ostatni bliższy kontakt z poezją miałam w liceum, więc już dobre kilka lat minęło. Jakieś parę miesięcy temu sięgnęłam po Baczyńskiego - i nie przebrnęłam przez ani jeden wiersz.
Tylko błagam, nie bijcie!!!;-))
Użytkownik: Kaoru 24.09.2006 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Z przykrością stwierdzam ... | sonja1
Do poezji tak jak do wszystkiego - trzeba dorosnąć niestety... ;)
Użytkownik: --- 23.09.2006 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
komentarz usunięty
Użytkownik: asiulka13 23.09.2006 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
Nic się nie dziw Baczyński nie jest łatwy w odbiorze...(wiem dobrze bo sama go musiałam przekopac przed maturą)
Ja najbardziej lubie poezje śpiewaną Ziemianina, Wojaczka, Stachurę, Baczynskiego...
Użytkownik: zakon_tajemnic 24.09.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
Co do tematu wiem, że kiedyś ktoś podobny zainicjował lecz byłam ciekawa co sądzicie teraz, czy może kilka osób zmieniło zdanie =)

Uwielbiam twórczość Szymborskiej, Koffty i Miłosza. Miłym odrywnikiem od współczesności są dla mnie wiersze np. Horacego i utwory dekadentystów.

Lubię czytać, ale na pewno nie "do poduszki" =) Biorę tomik jeśli czuję, że jest mi to potrzebne. Pada deszcz, sięgam po utwory Baczyńskiego, Różewicza... Nie ma nic lepszego od kosztowania poezji w odpowiednim klimacie =)
Użytkownik: bejbe 24.09.2006 17:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
Lubię Stachurę, Ziemianina i Broniewskiego. Zdarza mi się też Poświatowska, ale w niewielkich ilościach. Poza tym Leśmian, Norwid i Barańczak. :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 24.09.2006 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Co sądzicie, czy czytacie... | zakon_tajemnic
Czytam. Wolę nowszą (od XIX wieku wzwyż), co nie znaczy, że najnowocześniejszą pod względem formy. Raczej polską, a jeśli obcojęzyczną, to szukam takich wydań, gdzie obok siebie zamieszczony jest tekst oryginału i przekładu (oczywiście pod warunkiem, że oryginał jest angielski lub rosyjski, bo innych języków nie znam na tyle, by sobie poradzić z poezją). Żadnych zasad i prawidłowości co do stylu, tematyki, używanych środków językowych - po prostu, albo do mnie trafia, albo nie. A trafia zawsze i niezmiennie: Szymborska, Różewicz, Osiecka, ks. Twardowski, Tuwim, Okudżawa. I mnóstwo pojedynczych utworów, które wynalazłam w zakurzonych antologiach albo w działach poezji czasopism - czasem zupełnie nieznanych autorów. Jeśli mam okazję przeczytać tomik kogoś, o kim nigdy w życiu nie słyszałam - zawsze przynajmniej próbuję, bo a nuż na tych kilkanaście czy kilkadziesiąt wierszy trafi się ten jeden, który akurat mnie oczaruje...
Natomiast za skarby świata nie umiem dokonywać analizy i interpretacji utworów poetyckich metodą, jaką muszą się posługiwać dzisiejsi licealiści. Miałam bardzo mądrą polonistkę, która takich rzeczy nie wymagała; poezję należało czuć, a nie rozbierać na czynniki pierwsze. Całe szczęście, że nie muszę już zdawać matury, bo ani chybi bym się wyłożyła na tego rodzaju zadaniu ;)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: