Dodany: 21.09.2006 14:30|Autor: Reniaa

Miłość ma wiele odcieni


Z dużą dozą niepewności zabierałam się za czytanie tego opowiadania. Temat miłości homoseksualnej wydawał mi się „niesmaczny” i nieciekawy. Myliłam się. Autorka bardzo subtelnie opisała piękne uczucie łączące dwóch mężczyzn. Miłość ma wiele odcieni i nie liczy się to, kogo się kocha, ale jak się kocha. Po lekturze tego opowiadania czytelnik zastanawia się nad pytaniem "ile człowiek jest w stanie poświęcić dla miłości". I chyba warto poświęcić wiele, bo prawdziwe uczucie najczęściej pojawia się tylko raz w życiu. A szansy na szczęście nie powinno się nigdy marnować.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5234
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: jakozak 22.10.2007 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Z dużą dozą niepewności z... | Reniaa
Nie bałam się tematu, nie napawał mnie niesmakiem. Podeszłam do książeczki z życzliwym zainteresowaniem.
Jest mdła, nijaka. Takie ot, opowiadanie, w którym nie widać cienia artyzmu, czy zaangażowania. Autorka opisała zjawisko. Nie lubię takiego zimnego opisywania.
Część, opowiadająca o trudnościach dotyczących ekranizacji, a przede wszystkim wyjaśniająca, jakie normalne jest zjawisko homoseksualizmu w warunkach na przykład pasterskich w Wyoming (czy gdziekolwiek) jest znacznie bardziej interesująca. W sumie można było poprzestać na samej drugiej.
Użytkownik: alicja23102 18.05.2009 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Z dużą dozą niepewności z... | Reniaa
Opisy w tej książce, relacje łączące głównych bohaterów - twarde, zimne. Na pewno łączył ich seks czy prawdziwa czysta miłość chyba nie. Książka trudna we mnie pozostawiła niesmak.
Użytkownik: aqualia 09.07.2012 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Z dużą dozą niepewności z... | Reniaa
We mnie również książka nie wywołała niesmaku. Jak na związek homoseksualny opisy były wystarczające, aby wyobrazić sobie związek łączący bohaterów, a jednocześnie oszczędne i subtelne, aby nie wnikać w szczegóły i rozwodzić się nad tym co obaj bohaterowie porabiali będąc razem w górach i co tez sobie myśleli, czy jakie słówka szeptali. A jak inaczej wyobrazić sobie opis homoseksualnego związku? Czytając o jakichś romantycznych uniesieniach nie uwierzyłaby w te historię. Oto mamy przed sobą dwóch pełnokrwistych facetów wychowanych w twardej rzeczywistości. Autorka wyraźnie napisała przecież, że oni ze sobą nigdy nie rozmawiali na temat łączącego ich związku czy uczucia. Dlatego tez niektórym odbiorcom cm opisy mogą wydać się "mdłe i zimne", z czym ja się nie zgodzę.

Być może była to miłość, zależy co przez to rozumieć. Wg mnie to także forma takiej odskoczni od szarej rzeczywistości, uzależnienie od silniejszych i po prostu innych doznań seksualnych, przynajmniej ze strony Ennisa. Próbuję zrozumieć jego uczucie do Jacka bo to bardzo nietypowa sytuacja. Ennis nigdy przecież nie miał kontaktów z innymi mężczyznami, w przeciwieństwie do Jacka.

Książka ponadto jest bardzo wzruszająca i po skończeniu, chciałoby się przeczytać ja jeszcze raz. Szkoda, że to tylko opowiadanie, że tak szybko się skończyło, ale brawa dla autorki, że w tak zwięzłych słowach potrafiła opowiedzieć taką wyjątkową historię. Krótka forma pozostawia też czytelnikowi duże pole do popisu, po prostu bardziej działa wyobraźnia i różne mogą być interpretacje książki. Dla czujących niedosyt pozostaje obejrzeć wspaniały zresztą film na podstawie opowiadania z wybitną kreacją Heatha Ledgera. Polecam i książkę i film.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: