Szpiegowski thiller z zagmatwaną fabułą, wartką akcją i zaskakującym zakończeniem.

Jest rok 1943. Profesor literatury zostaje poproszony przez angielski kontrwywiad o odegranie roli podwójnego agenta w pewnej operacji, która pozwoli ukryć plany inwazji na Normandię. W tym samym czasie uśpiona agentka SS wykrada plany bomby atomowej i zmierza z nimi do Niemiec. Ich losy wkrótce się splotą...

Niestety, ciekawie zapowiadającą się intrygę burzą dość nielogiczne konstrukcje autora książki. Poproszony o współpracę profesor natychmiast zostaje poinformowany o ściśle tajnych operacjach aliantów, a jego pozycja pozwala mu wydawać polecenia i współkierować poczynaniami agencji. Uśpiona trzydziestoletnia agentka przez ostatnie 10 lat udawała żonę amerykańskiego naukowca. Zdobyte przez nią tajemnice bomby atomowej to list do prezydenta USA ("Panie Prezydencie, możemy wyprodukować straszliwą bombę, ale musimy się pospieszyć, bo Niemcy też nad nią pracują") oraz zapamiętane w głowie (!) plany konstrukcyjne. Wybiera dość zaskakującą drogę do Niemiec - przez całe USA do Nowego Jorku, stamtąd statkiem do Anglii, skąd zabierze ją niemiecki U-Boot.

W tej sytuacji w finale muszą pojawić się Hitler, Churchill i...

Przeczytać można, nudno nie będzie, a nawet przyjemnie, jeśli tylko troszkę przymrużymy oko. :)