Dodany: 17.08.2006 12:05|Autor: kemotdoman

Czytatnik: Nic szczególnego

Pisać czy czytać...


Postanowiłem w tym miejscu dać wyraz mojemu dylematowi, bo i czemu nie! Czytać lubię, szczególnie kiedy mam inne ważniejsze zajęcia... A teraz "napatoczyło się" inne ważne zajęcie, zwane pisaniem PRACY MAGISTERSKIEJ! Termin oddania pracy promotorowi mam za 2 tygodnie, a do tej pory podczas jej pisania przeczytałem Georga R.R. Martina "Gra o Tron", Twaina "Tajemniczy przybysz" no i jestem w trakcie Dostojewskiego "Wspomnienia z domu umarłych"... A strach pomyśleć, że w rodzinnym domu czeka reszta serii Martina "Nawałnica Mieczy", a kto zna ten wie jak to wciąga i jakie jest obszerne... Promotorze wybacz mi...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1929
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Túrante 17.08.2006 12:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłem w tym miejsc... | kemotdoman
Ach, znam to uczucie... Kupa roboty na głowie i sterta książek, które 'muszę przeczytać' :D. Tak to jest, też to często mam. 'Idź za głosem serca...' - tylko gdzie ja to słyszałam...? Ale lepiej zabierz się za robotę, żebyś nie spaprał sprawy;) Książki poczekają (mam nadzieję). Pozdrawiam!
Użytkownik: koko 25.04.2008 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Postanowiłem w tym miejsc... | kemotdoman
Miałam tak przed maturą. Wolałam czytać "Ogniem i mieczem" niż się uczyć, mimo świadomości pracy do wykonania i konsekwencji w razie jej nie wykonania. Wydaje mi się, że wszystko da się pogodzić, bo i książkę przeczytać trzeba i egzaminy zdać trzeba, a jak trzeba - to trzeba.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: