Maria Rodziewiczówna to autorka wielu wspaniałych powieści czytanych przez prawdziwych znawców pięknej literatury. W swoich dziełach ukazuje rzeczywistość, ludzkie problemy, porywy serca. Nie zawiodła czytelników w "Magnacie".

Aleksander Kalinowski, niegdyś dziedzic wielkich dóbr, w chwili rozpoczęcia się książki jest rządcą magnatki Wojewódzkiej. Gdy sprzeciwia się jej ostatniej woli, traci względy i spadek. Dumny, nie chcąc być na niczyjej łasce, wyrusza na jedynym, pięknym koniu w daleką podróż do swojego szkolnego kolegi. Na miejscu okazuje się, iż aktualny właściciel majątku to jego krewny. Olek dzięki swojej młodości, zapałowi i dobroci kupuje dwór, który chce zagospodarować i dojść do wielkiej fortuny. Zaczyna bywać w towarzystwie, poznawać obyczaje i ludzi. Szczególnie wpada mu w oko piękna hrabianka, Gizela. Dziewczyna droczy się z nim, walczy na słowa, doprowadzając do nienawiści, która tylko wzmaga miłość. Kalinowski, chcąc uciec od uczucia, zajmuje się rolą, unika pięknej magnatki. Jednak czy można oszukać serce?

"Magnat" to wspaniała opowieść o marzeniach, problemach, uczuciach i dążeniu do wyznaczonego celu. Wywołuje pozytywne uczucia, czytelnik z każdą chwilą coraz bardziej zajmuje się losami młodego człowieka. Interesujący wątek miłosny nadaje niezwykłego uroku powieści.

Polecam każdemu romantykowi oraz tym, którzy chcą się oderwać od szarej rzeczywistości.