Całkiem ciekawa książka, jak na mój gust. Opowiada o przygodach myszy, zwanej Handlarzem, bo od małego lubiła się korzystnie wymieniać, która wyruszyła z rodzinnego Żywopłotu, aby znaleźć się w pewnym ludzkim domu. Pojawienie się niezależnej myszy z zewnątrz wprowadza spore zmiany w społeczeństwie tamtejszych myszy. Tak zaczyna się historia, która trwa wiele, wiele dni, i zostanie na długo w pamięci mysiego narodu.

Zapamiętałem w szczególności postać Uługbega i Małego Księcia, a także pewną mysz, co umiała chodzić po linie.

Autorka napisała książkę będącą całkowitą nowością w świecie fantasy. Tym bardziej że losy Handlarza i wszystkich myszy z tamtego domu podejrzanie przypominają dzieje Abrahama, co poprowadził lud do Ziemi Obiecanej.

"Dom obiecany" to naprawdę dobra książka!