Dodany: 01.04.2006 08:30|Autor: Czajka
Zagadka okolicznościowa
Obok toczy się codzienny quiz, a ja chcę zadać Wam zagadkę okolicznościową. Proszę zgadnąć skąd pochodzi poniższy fragment?
Igrek właśnie miał chwilę przebudzenia i leżał na kanapie patrząc trochę tępo przed siebie, a ja siedziałam w ulubionym fotelu z ulubioną książką. Nagle na ścianie ukazał się pająk. Nieduży.
- Igrek, pająk na ścianie - oznajmiłam z lekką paniką i średnim obrzydzeniem – upoluj go!
- Ja? - Ocknął się z zamyślenia Igrek.
- No, przecież nie ja. To faceci są od polowania.
- Ale nie na takie - odparł z godnością Igrek, którego chyba nie bez podstaw od dawna podejrzewam, iż boi się pająków.
- A na jakie?
- Na większe. - wyjaśnił ze spokojem Igrek. -Zresztą on sobie tylko siedzi. - dodał szybko.
- Teraz siedzi, ale jak wcześniej szybko biegał! - zirytowałam się nieco.
- Wiesz, ja go od kilku dni widzę. On tutaj mieszka po prostu. - zwierzył się Igrek.
- Mieszka? Mieszka?!! To bardzo cię proszę, wytłumacz mu, że pomylił adresy! - uniosłam się.
- Eeee... Co ja tam mu będę tłumaczył. -westchnął Igrek i odwrócił się na drugi bok.
Dzisiaj rano pająka już nie było. Może się w nocy dogadali.
Powodzenia!