Dodany: 08.03.2006 11:50|Autor: malbia
"Ono"
Terakowska ukazała nam w sposób tak trafny, że aż niekiedy bolesny naszą szarą codzienność. Kazała nam stanąć w drzwiach swoich domów i spojrzeć trzeźwym, krytycznym wzrokiem na siebie samych, na otaczający nas świat.
I co się okazuje?...
Widzimy wszędobylski telewizor, brak rozmowy... i wiele, wiele innych rzeczy, na które w ogóle nie zwracamy uwagi, na nasz język, który jest obrzydliwie wulgarny... eech.
Na ten nasz i nas otaczający świat ma przyjść mała istota, która przez swe zaciśnięte małe piąstki, oczy, pokazuje nam, że wcale nie będzie tak łatwo...
Musimy zwolnić i wsłuchać się...
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.