Dodany: 24.02.2006 17:14|Autor: Kaoru

Czytatnik: Świat i zaświat

Ewidentny deficyt książek...


Szok. Semestru początek, a w bibliotece już dawno nie ma tego, co potrzebne! Czyżby wszyscy nagle zaczęli się uczyć..? Niemożliwe...

Ale książek nie mam ;( I pieniędzy tez nie ;( Królestwo za „Podstawy biologii komórki” i „Chemię organiczną”..!!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4097
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: yuki127 24.02.2006 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Szok. Semestru początek, ... | Kaoru
To normalka. Dzis dostaliśmy liste z malarstwa, jedna sprytna poleciała do biblioteki publicznej pożyczyła te najważniejsze na kaucjie i juz nie ma. Bo oczywiście w uniwersyteckiej i innych uczelnianych bibliotekach u mnie z ksiązek można korzystać tylko na miejscu(jasne 500 stronicowe tomisko grzecznie bede studiowac w czytelni). Wiec pozostało nam jedno rozwiązanie, odpowiedź na wszeelkie pytania i problemy studenta - ksero ( niesamowicie przydatny wynalazek) Pozdrawiam ^_^
Użytkownik: Kaoru 25.02.2006 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To normalka. Dzis dostali... | yuki127
A co konkretnie z tego malarstwa potrzebujesz? ;))
Ksero owszem, ale nie będę przecież kserować 4 czy 5 książek...
Użytkownik: yuki127 25.02.2006 17:27 napisał(a):
Odpowiedź na: A co konkretnie z tego ma... | Kaoru
Konkretnie to teoretycznie potrzebuje " punkt i linia a płaszczyzna", "o duchowości w sztuce"Kandyński, Wasyl
"Nowe formy w malarstwie" Witkiewicz, Stanisław Ignacy
"7 wieków malarstwa"Rzepińska <- to juz mam zaklepane do ksera bo koło mam z tego mieć :D
"sztuka i percepcja wzrokowa" Arnheim, Rudolf
"Perspektywa malarska" Bartel, Kazimierz
i jeszcze kilka innych, choć oczywistym jest że nikt nie przeczyta tego wszystkiego sama rzepińska to tkaie grube tomisko ^_^ dostałam taka liste 10 książek i mam ee zamiar je pobieżnie przejrzeć. Wiec poóki co skseruje jedną a potem bede sie martwić :D
Użytkownik: Kaoru 25.02.2006 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Konkretnie to teoretyczni... | yuki127
Fakt, dostanie odpowiednich książek graniczy z cudem... Mnie na szczęście wspomoże babcia, ale to i tak partiami będę kupować, bo nie sposób na raz. A po wszystkim będę mogła otworzyć bibliotekę ;-))) Odpłatnie będę wypożyczać i mi się zwróci ;-))
Użytkownik: amoretka 24.02.2006 23:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Szok. Semestru początek, ... | Kaoru
Cóż, mam "Chemię organiczną", ale obawiam się że poziom licealny cię nie zainteresuje... ;)
Pozdro
Użytkownik: Kaoru 25.02.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, mam "Chemię org... | amoretka
Poziom licealny to ja też mam... ;) Ale dziękuję za zainteresowanie :)
Użytkownik: Wilku 25.02.2006 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Szok. Semestru początek, ... | Kaoru
Zawsze istnieje ukochane słowo studenta, a może raczej pytanie 'To jak, kserujemy?'. Odpowiedz sama
Użytkownik: veverica 25.02.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze istnieje ukochane ... | Wilku
Dwóch studentów idzie ulicą, nagle jeden schyla się po papierek po cukierku. Drugi pyta: "Co to jest?", na co pierwszy odpowiada zaaferowany: "Nie wiem, ale lepiej to skserujmy!" :)
Użytkownik: Wilku 25.02.2006 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwóch studentów idzie uli... | veverica
Stary, ale tak prawdziwy;)
Użytkownik: veverica 25.02.2006 19:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Stary, ale tak prawdziwy;... | Wilku
Nie mogłam go tu nie wpisać;)
Użytkownik: reniferze 25.02.2006 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Szok. Semestru początek, ... | Kaoru
Zawsze mam taki problem we wrześniu (wtedy mam praktyki i odwiedzam uczelnię). Zaglądam do bibliotecznego systemu komputerowego (przekleństwo! zgiń, ptrzepadnij! tfu! czarci wynalazek!) i okazuje się, że wszystkie książki zostały zapobiegliwie wypożyczone już w czerwcu..
Użytkownik: Kaoru 25.02.2006 23:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Zawsze mam taki problem w... | reniferze
Ja się cały czas dziwię, jak ludzie to robią. Tajemniczymi sposobami, magią czy innymi czarami dowiadują się, jakie księgi będą potrzebne i szybciutko pędzą do biblioteki. Niesamowite...

A jak ktoś chce się szybko wzbogacić, to faktycznie – tylko punkt ksero na uczelni otworzyć. Majątek murowany! :))
Użytkownik: reniferze 26.02.2006 14:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się cały czas dziwię, ... | Kaoru
U nas są trzy punkty ksero i każdy prosperuje jak Microsoft co najmniej.. i w każdym wisi informacja od rektora, że "kto kseruje całe księgi.. ble ble.. do odpowiedzialności.. ble.. zagrożony karą.. ble..". A w bibliotece nadal pustki. Może by tak dochody z czynszu od kser przeznaczyć na zakupy :)?
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: U nas są trzy punkty kser... | reniferze
Albo jakieś zniżki dla studentów czy coś. Ja nie rozumiem jednego – biorą kupę kasy za rekrutację + studenci zaoczni, mogliby część tych pieniędzy przeznaczyć na biblioteki, zwłaszcza, że większość z nich korzysta.
Użytkownik: reniferze 26.02.2006 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Albo jakieś zniżki dla st... | Kaoru
Problem w tym, że na mojej akademii często nawet na ogrzewanie pieniędzy nie ma.. a ile razy odcinali nam wodę :/. Z drugiej strony, mogę się uczyć w zimnie, ale musze mieć z czego, prawda?
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Problem w tym, że na moje... | reniferze
Otóż to. Wymagają niesamowitych informacji, a na całą uczelnie są trzy książki, z czego jedną ma wykładowca, drugą ćwiczeniowiec, a trzecia jakiś szczęśliwiec, któremu udało się szybko wypożyczyć. Takie na przykład „Podstawy biologii komórki” Albertsa kosztują 160 zł komplet. Są oczywiście inne książki, ale albo przedpotopowe, albo tak napisane, że nic nie można zrozumieć...
Użytkownik: reniferze 27.02.2006 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Otóż to. Wymagają niesamo... | Kaoru
O właśnie! U nas podręcznik do mojego ukochanego przedmiotu ma tyle lat co ja (kobiety o wiek się nie pyta, ale ta książka to z '84..) i w tym roku wyszedł nowy - 300 złotych.. nawet zakładając, że kocham patomorfologię całą sobą, zwyczajnie mnie nie stać. A co mają powiedzieć Ci, którzy po skończonych studiach nigdy do niej nie zajrzą? Można odsprzedać, ale zawsze ze stratą, no i na dzień dzisiejszy trzeba te trzy stówy wyłożyć :/.
Użytkownik: Kaoru 02.03.2006 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: O właśnie! U nas podręczn... | reniferze
Do mnie pierwszy tom biologii komórki właśnie dotarł. Pełna zapału do pracy (w końcu chyba nie na darmo wydałam tyle kasy...) zamierzam się ambitnie uczyć. I z chemii oczywiście też...
Użytkownik: reniferze 03.03.2006 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Do mnie pierwszy tom biol... | Kaoru
Jak się tyle zapłaciło, to po prostu trzeba się nauczyć :)).
Użytkownik: Kaoru 03.03.2006 19:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak się tyle zapłaciło, t... | reniferze
Nie ma innej rady :))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: