Dodany: 21.02.2006 00:53|Autor:
nota wydawcy
Zgrabnie skonstruowana intryga wpisana w realia konkretnego środowiska, w które autor wprowadza też nieco surrealną i groteskową postać inwalidy i rencisty, niejakiego Fistuli, raz jeszcze dotyka dylematu czasu totalitaryzmu. Co wtedy znaczyło opowiedzenie się po którejś ze stron? Czy można było być w porządku wobec wszystkich i w zgodzie z samym sobą? Komu i na ile warto było zaufać? Jakim orężem w rękach manipulatorskiej władzy stawała się nauka? Dramat Foustki polega właśnie na tym, że usiłuje lawirować zamiast się określić, że "chce służyć wszystkim i jednocześnie wszystkich oszukiwać".
[Wydawnictwo Tower Press, 2000]
---
Pierwszy raz wydane w podziemiu, w 1987 roku.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.