Dodany: 08.08.2004 20:18|Autor: Olutka

Rozbrajająca


Po przeczytaniu „Nigdy w życiu” (jakieś dwa lata temu) zarzekałam się, że po książki Pani Grocholi więcej nie sięgnę. No, ale skoro już cykl „Żaby i anioły” znalazł się w domowej biblioteczce (moja mama uwielbia Panią Kasię), pomyślałam sobie, że w sumie co mi szkodzi zobaczyć, co tam Pani Grochola pisze. I tak sięgnęłam po „Serce na temblaku”.

Cóż mogę powiedzieć... Książka jest niesamowicie ciepła i zabawna. Przyzwyczaiłam się do charakterystycznego stylu pisania, który tak bardzo drażnił mnie w „Nigdy w życiu”. Ogólnie moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Książka nastraja optymistycznie. Przekonuje, że warto czekać na Tego Jedynego i to nic, że być może nie jest rycerzem na białym koniu.

Polubiłam Judytę, Tosię, Niebieskiego, Ulę, Krzysia, a nawet te wszystkie zwierzaki o zabawnych imionach. Za jakiś czas sięgnę po trzecią część, bo jestem ciekawa, jak to się wszystko skończy. W kościach czuję, że będzie to romantyczny happy end.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 10800
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Kasia324 19.03.2006 14:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Po przeczytaniu „Nigdy w ... | Olutka
Dla mnie książka świetna. Zabawne bylo zdarzenie z szczoteczką elektryczną;) Przeczytałam ją z wielką chęcią:D
Użytkownik: Małgorzata G 20.09.2006 19:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie książka świetna.... | Kasia324
Książka bardzo dobra, lecz moim zdaniem jest trochę gorsza od pierwszej części cyklu, czyli "Nigdy w życiu".
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: