Nadinspektor Adam Dalgliesh już od dawna cieszył się na myśl o urlopie w hrabstwie Suffolk, w domu ciotki nad morzem. Czekały go długie spacery wybrzeżem, herbata przy kominku pachnącym dymem i gorące grzanki z masłem. Liczył, że nareszcie oderwie się od spraw zawodowych. Niespodziewanie, wkrótce po jego przyjeździe, w makabrycznych okolicznościach, odkryto zwłoki Maurice'a Setona, autora powieści kryminalnych...

[Prószyński i S-ka, 1995]