W notce wydawcy czytamy: „Ta z humorem napisana książka jest pierwszym na polskim rynku wydawniczym poradnikiem psychologii psa.”

Poradnik? Psychologia psa? Cóż, dla mnie to w sam raz zachęta, żeby natychmiast wyrzucić książkę do śmietnika. Na szczęście czasami słucham dobrych rad przyjaciół – zerknęłam do środka.

Wydawca nie kłamał. Ze świecą szukać czegoś równie dowcipnego - podczas lektury co i rusz nie mogłam opanować głośnego rechotu. Ja - pierwsza liga ponuractwa. Koniec świata. Ale to jest tylko dodatkowa premia.

Psy nie mają w obecnych czasach lekkiego życia. Albo traktuje się je jak przedmioty, które niczego czują, albo dla odmiany przypisuje im się ludzkie cechy - na psie życie nieczęsto mogą sobie pozwolić. I o tym właśnie, jak zapewnić naszemu pupilowi komfort szczęśliwego życia w zgodzie i ze swoją pieską naturą, i z całkiem po ludzku zachowującymi się ludźmi, jest ta książka.

Podzielona została na trzy częśći:
I. Czym jest pies? - „wyjaśnia zachowania psów i ich przyczyny” - tłumaczy na wstępie autor.
II. Pozytywne podejście do problemów behawioralnych - „traktuje o najczęstszych zaburzeniach zachowania psów i sposobach ich rozwiązywania”.
III. Porady dla właścicieli od A do Z - „to łatwy przewodnik dla tych, którzy mają kłopoty z zachowaniem się ich podopiecznych”.

A w środku dużo informacji niekoniecznie powszechnie znanych, mnóstwo wskazówek, które - o dziwo - znakomicie sprawdzają się w praktyce (uczciwie wiele z nich wypróbowałam) i przezabawne przykłady z życia wzięte, okraszone bardzo rozsądnymi stwierdzeniami, wręcz oczywistymi... gdy się je już przeczyta (a jedyny problem mamy z frustracją wywołaną zdumieniem, że sami wcześniej o tym nie pomyśleliśmy). Naprawdę wyjątkowo mądra i pożyteczna książka dla wszystkich obecnych i potencjalnych właścicieli czworonogów.
A jeśli ktoś psa mieć nie chce? Nie szkodzi - niech też przeczyta - choćby dla rozrywki, bo rzecz naprawdę warta grzechu.