Miał w sobie coś podejrzanego. Było coś podejrzanego w tym, że nie przydzielił im Ferrisa. Wiedziałem to nie dociekając, skąd wiem, tak samo jak wiedziałem na pewno, że mężczyzna na końcu peronu spóźnił się na ostatni pociąg. Nie chciałem jednak przykładać zbyt wielkiej wagi do tego, co nie gra, dopóki nie dowiem się czegoś więcej o "Zorzy Polarnej". Tak brzmiała nazwa na górze tablicy w londyńskiej Kontroli, nazwa misji. To mogła być tylko sprawa nerwów, pracowałem jednak w tej branży dostatecznie długo, by wiedzieć, że nerwy informują cię dokładniej na poziomie prymitywnym, gdzie wrażliwość jest podświadoma, że informują cię dokładniej niż mózg, który raczej wymyśli odpowiedź na własną rękę, by wytłumaczyć niewytłumaczalne, niż przyzna, że nie ma żadnej.

"Najlepszy podwójny agent w branży literackiej".
"Life"

"Najlepszy autor powieści szpiegowskich!".
"New York Times"

Pod pseudonimem Adam Hall ukrywa się jeden z najwybitniejszych pisarzy angielskich, posiadacz czarnego pasa w karate i nagrody literackiej Edgara Allana Poe. Jego powieści szpiegowskie, których bohaterem jest Quiller, łączą w sobie głębię psychologiczną Grahama Greene'a z wartkością akcji i lekkością stylu bijącą na głowę najlepsze powieści Alistaira MacLeana.

[Da Capo, 1993]