Dodany: 30.12.2005 22:00|Autor:
nota wydawcy
Annika ma dopiero dwa i pół roku. Diagnoza brzmi: białaczka. Różne terapie przynoszą wciąż nową nadzieję, ale Annika musi w końcu umrzeć. Jej matka towarzyszy jej w tej trudnej ostatniej drodze w sposób tak delikatny i czuły, że dziecko przyjmuje śmierć bez strachu: Mamo, naprawdę się cieszę, że pójdę do nieba.
[Wydawnictwo SEMEN, Wrocław 2001]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.