Tak, wiem, multum wątków było o skali ocen w BiblioNETce, jedni proponowali 10 stopni, całkiem nowych, inni 11, poutykanych pomiędzy obecnymi, a ja wam pokazę skalę, jakiej nie widzieliście jeszcze. Ma stopni aż 15!

UWAGA UWAGA:

Oceny: od najlepszej do najgorszej

1 ekstremalna
2 fajna
3 ekstra
4 boska
5 cudowna
6 super
7 przeciętna
8 mogło być gorzej
9 nudna
10 e,tam
11 strasznie nudna
12 nigdy nie chce cię widzieć
13 phi,
14 lepiej wróć do autora
15 mierna

Teraz wam powiem, skąd ta skala.
Mój syn, pierwszoklasista, czytać umie już od dawna, ale do tej pory czytał książki encyklopediopodobne, a z mających fabułę tylko komiksy. W wakacje udało mi sie go przekonać do pierwszej powieści i ruszyło, i postanowiliśmy przeczytane spisywac w specjalnym zeszycie. Autor, tytuł, kiedy przeczytane, krociutki opis i ocena.
Skalę ocen Młody wymyślił dzisiaj. Na razie wystawił 2, 5, 4, 1, 6, 3, 14 i 1. Jedyna oceniona tak negatywnie dostała po uszach za to, że była króciuteńka, chociaż fabula byla w porządku.
Najbardziej śmiać mi się chciało, jak Junior zdradził mi, jak oceni własnie czytanego "Doktora Dolittle i zieloną kanarzycę". W swej piętnastostopniowej skali wystawi ocenę "ekstremalnie ekstremalna" :-)))