„Saga o krysztale” jest to trylogia, składająca się z książek o tytułach: „Pieśń kryształu”, „Killashandra” i „Kryształowa więź”. Została ona napisana przez Anne McCaffrey i jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że jest to jej najlepsze dzieło.

Saga opowiada historię Killashandry, młodej studentki muzyki. W pierwszym tomie marzenia Killi o karierze muzycznej legną w gruzach. W kolejnym poznaje miłość swego życia, zaś w ostatnim mierzy się z największymi zagrożeniami: utratą samej siebie i wszystkiego, co kocha.

Książki opisują organizację zrzeszającą tzw. śpiewaków, czyli osoby wydobywające kryształy, które odgrywają niezwykle istotną rolę w technologii kosmicznej. Niestety, po jakimś czasie śpiewacy tracą pamięć, robią się zimni i podejrzliwi. Nikt nie wie dokładnie dlaczego, podejrzewa się, że tak działa na nich kryształ.

Anne McCaffrey udowodniła swą sławę jako pisarki, gdyż tylko pisarz o ogromnej wyobraźni i doskonale znający psychikę ludzką mógł stworzyć tak wspaniałe dzieło. Przeżycia Killashandry opisane są wnikliwie, głęboko i bardzo realistycznie, szczególnie widoczne jest to w trzecim tomie, gdy Killa zaczyna tracić pamięć i gubić się w rzeczywistości. Jej przeżycia, zagubienie i brak poczucia rzeczywistości odmalowane są wnikliwie, trafnie i tak przejmująco, że czytelnik zaczyna niepokoić się o Killashandrę, czuje się z nią niezwykle związany.

„Saga o krysztale” jest świetnie napisana. Fabuła, bardzo interesująca i złożona, dotyczy nie tylko Killashandry, ale i jej otoczenia. Intrygująca i tajemnicza jest postać Lanzeckiego, niespodziewany jest również sposób, w jaki kończy ona swe życie.

Także postacie drugoplanowe lub występujące tylko w jednej z części wyraźnie zapadają w pamięć. Są częścią świata wykreowanego przez McCaffrey doskonale. Każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie: są wątki miłosne, komiczne, wzruszające i tragiczne. „Saga o krysztale” nie jest powieścią, którą po przeczytaniu odkłada się na półkę. Są to książki, do których zawsze się wraca, zachwycające nas nie tylko fabułą, lecz i pięknem przesłania, które mówi, że nawet jeśli nasze życie nie potoczy się tak, jak sobie wymarzyliśmy, nie należy tracić nadziei, gdyż, być może, zyskamy więcej, niż się spodziewamy.