Dodany: 22.11.2005 19:20|Autor: A-cis
Notka A-cisa
Nareszcie trafiła mi się normalna SF, a nie kryminalno-sensacyjne kosmiczne bzdury. Książka jest inspirująca, podsuwa nowe pomysły i rozwiązania. Jest w niej to, co w dobrej, klasycznej powieści fantastycznonaukowej powinno być: oryginalny pomysł, ciekawie rozwinięty, a ponadto ciekawie zarysowana koncepcja społeczności Obcych, jakie rzadko spotykałem w powieściach.
Kilka słów o treści. Akcja powieści toczy się w nieodległej przyszłości, biorąc pod uwagę rok, który mamy, choć dla Asimova była to przyszłość odległa o pół wieku (jednak postęp techniczny nie poszedł w kierunku, który on zakładał :). Opisana jest w trzech częściach, z których każda rozgrywa się w innym świecie. Część pierwsza – na Ziemi, druga – w universum Obcych i trzecia – na Księżycu.
Pomysłem na powieść (jak to już zostało podane w zamieszczonej nocie wydawniczej) było zdobycie niewyczerpalnego źródła energii - powstającej w wyniku transferu pomiędzy Ziemią a wszechświatem równoległym. Jednak cena za ten transfer nie okazuje się zerowa, jak początkowo przypuszczano. Istnieje zagrożenie dla Układu Słonecznego, a nawet dla części galaktyki. Tylko nieliczni zdają sobie z tego sprawę.
Powieść IMO w pełni zasłużyła na otrzymane w 1972 r nagrody Hugo i Nebula.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.