Samantha Madison to zwykła nastolatka. Razem z rodzicami i rodzeństwem mieszka w Waszyngtonie. Jak sama o sobie mówi - jest dzieckiem "środkowym". Ma dwie siostry: starszą - Lucy i młodszą - Rebeccę. Lucy, w przeciwiaństwie do Samanthy, dba o swoje życie towarzyskie i kontakty z rówieśnikami. Wszyscy w szkole ją znają, ma super chłopaka - Jacka, w którym Sam od dawna się kocha. Rebecca ma jedenaście lat, chodzi do szkoły dla utalentowanych dzieci, gdzie przerabia kursy na poziomie uniwersyteckim. Samantha nie ma zbyt wielu przyjaciół, chłopcy się nią nie interesują. W dodatku mama zapisuje ją na lekcje rysunku. Poznaje tam chłopaka, który wydaje jej się znajomy... Zdarza się także coś, co sprawia, że Sam staje się bohaterką narodową. Wszystko wywraca się do góry nogami. Przed jej domem roi się od reporterów, wszyscy chcą być jej przyjaciółmi... No i jeszcze ten syn prezydenta...

Polecam! Naprawdę warto przeczytać!