Dodany: 16.10.2005 10:06|Autor: Joter

Brudne Breslau


Autor jest miłośnikiem przedwojennego Wrocławia, napisał trzy książki z fabułą osadzoną w tym mieście i w tym okresie. "Koniec świata w Breslau" oparty jest na opowieści o latach trzydziestych umierającego na raka w 1960 roku policjanta, radcy kryminalnego, Eberharda Mocka, znanego czytelnikom z wcześniejszej powieści Krajewskiego.

Akcja rozpoczyna się w roku 1927. Mock, żonaty z 25-letnią Sophie, młodszą od niego o 20 lat, lubiący zdrowo popić, zajmuje się wykrywaniem przestępców. Z uwagi na dużą intuicję i umiejętność sprawnego dedukowania, z pracy wywiązuje się w sposób bardzo zadowalający, dzięki czemu zdobywa opinię doskonałego tropiciela. Mniej zadowolenia budzi u swej małżonki, z którą, pomimo starań, nie mogą doczekać się upragnionego potomka. Małżonka też, jak się okazuje, nie jest wzorem cnót i znajduje preteksty do zemsty i zdradzania małżonka. Kluczem do wszystkiego okazuje się istnienie sekty, której duchowy przywódca, o nieodkrytym prawie do końca dochodzenia nazwisku, ma w swym chorym umyśle dziwaczne, ale pseudonaukowo uzasadnione rojenia. Więcej nie można teraz powiedzieć. Sam Mock nie bawi się w subtelności, w razie potrzeby w swoich śledztwach bez wahania posługuje się szantażem, biciem, wymuszeniem. Po wielekroć zwalniany przez przełożonego z pełnionej funkcji, w krytycznej sytuacji potrafi zaszantażować i jego.

Pokręcone losy Mocka, ściśle wiążące się z morderczą wizją seryjnego mordercy, czytelnik obserwuje z zapartym tchem.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8891
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: