Według mnie książka ta jest najlepsza z serii Harry'ego Pottera. Pisana jest prostym językiem i łatwo trafia do dzieci i dorosłych.

Główny wątek dotyczy więźnia, który ucieka z Azkabanu. Harry dowiaduje się o tym jeszcze podczas pobytu u ciotki i wuja, ale nie podejrzewa, że ucieczka ta jest związana ze światem magicznym, a tym bardziej z jego osobą. Gdy przychodzą normalne listy ze szkoły, znajduje wśród nich dokument do podpisania. Zawiera z wujem układ, że tamten podpisze, jeśli Harry będzie grzeczny podczas pobytu ciotki Marge w domu. Niestety, nie udaje się. Ciotka doprowadza Harry'ego do złości i Harry, nie mogąc wytrzymać, używa czarów, a następnie ucieka z domu.

Trafia do "Dziurawego Kotła" i tam spędza ostatni tydzień wakacji (nie będę opowiadać szczegółowo). W ostatni dzien spotyka tam swoich przyjaciół i razem udają się na peron. Zajmują miejsce w przedziale wraz z nowym profesorem. Podczas podróży spotykają dementora i dzięki obecności profesora pozbywają się go, unikając nieszczęścia. W szkole okazuje się, że tam również jest pełno dementorów. Pojawiają się dwaj nowi nauczyciele, Lupin i Hagrid.

W szkole spotyka przyjaciół wiele przygód, szczęśliwych i nie całkiem.

Zakończenie jest zaskakujące i naprawdę ciekawe. Zdradzę tylko tyle, że nie każdy jest tu sobą...

Uważam, że książka ta jest najlepsza z pięciu części i naprawdę jest warta przeczytania, i chociaż nie występuje tu Voldemort we własnej osobie, nie brak czarnego charakteru.

Gorąco polecam miłośnikom Harry'ego, ale i tym, którzy go jeszcze nie znają.