O moich przyjaciołach?
Za siedmioma górami, wieloma rzekami, łąkami i wzgórzami żyła sobie... Trójka z pozoru normalnych dzieciaków. Nie znam zupełnie ich przeszłości, słyszałam tylko o tym dniu i już zdążyłam pokochać "Z pozoru normalne dzieciaki"...
Kluska przezwisko swe wzięła od tego, że ta chuda dziewczynka wciąż jadła kluski, by choć trochę przytyć. Miała przyjaciela Kefira (który wciąż pił kefir, by schudnąć, gdyż był bardzo gruby). Pewnego dnia spotkali się z... Tutejszym. Nikt nie wiedział, kim jest: nazywał siebie po prostu Tutejszym. Nagle świadomie wplątują się w historię, którą wymyślił pisarz.
Więcej wyjawić niestety nie mogę, bo to odbierze wam zainteresowanie tymi fascynującymi przygodami. Wydarzenia dzieją się tam często bez powodu. Nie wiadomo czemu i jakim sposobem znajdą się to tu, to tam... Ujawniają się piękne i różnorodne zdolności.
To jakby bajka w naszych czasach. :-)
Gorąco polecam!!!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.