Wybrałam się dziś do biblioteki. Powkładałam do książek kilka zakładek z reklamą biblionetki i przy okazji przeszukałam półki. Zajrzałam też do działu dla najmłodszych czytelników i ku swojej radości znalazłam tam książkę Tove Jansson "Kto pocieszy Maciupka?". Już ją przeczytałam i opisałam na potrzeby biblionetki. Jest to książeczka szczególnie dla nieśmiałych dzieci. Bardzo sympatyczna, choć nie występują w niej Muminki.
A co jeszcze znalazłam w bibliotece? Kolejną książkę S. Kinga, kolejną A. Christie, F. Mayes i Kapuścińskiego. A jeszcze na półce w kolejce stoi Gabriel Garcia Marquez. Oj. A "Italczyka" dopiero zaczęłam...
Kiedy ja to wszystko przeczytam!?