Jesień życia muszkieterów
To już trzecia, i niestety ostatnia, część trylogii muszkieterskiej. D'Artagnan już nie jest pełnym zapału młodzikiem, to mężczyzna po pięćdziesiątce, który z niejednego pieca chleb jadł. Niegdyś kapitan, obecnie znowu porucznik, zniechęcony, zgorzkniały, pozbawiony złudzeń co do możnych tego świata. Pragnie życia wygodnego i w miarę dostatniego. Postanawia odejść ze służby, ponieważ ma dosyć oglądania władcy bez władzy. Na szczęście mylnie ocenia Ludwika XIV, dzięki czemu czekają go kolejne pasjonujące przygody.
Powieść "Wicehrabia de Bragellonne" różni się od pozostałych części klimatem, ale nie należy się temu dziwić. W pierwszej części główny bohater ma niespełna 18 lat, świat stoi przed nim otworem, głowa nabita marzeniami, w części trzeciej poznajemy cynika, któremu trudno odnaleźć dawny entuzjazm. Zmienił się, bo zmieniły się czasy, zmienili się władcy, a także przyjaciele. Każdy poszedł w swoją stronę, każdy miał swoje życie. Ale czy byli szczęśliwi?
Autor jeszcze raz każe im stanąć po różnych stronach barykady, znowu przyjdzie im wybierać między sprawą a dawnymi przyjaciółmi. Jak zakończy się ta historia? Tego nie zdradzę, ale książkę trzeba przeczytać.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.