Dodany: 21.08.2005 00:12|Autor: zbigniew.stawic

Jesień życia muszkieterów


To już trzecia, i niestety ostatnia, część trylogii muszkieterskiej. D'Artagnan już nie jest pełnym zapału młodzikiem, to mężczyzna po pięćdziesiątce, który z niejednego pieca chleb jadł. Niegdyś kapitan, obecnie znowu porucznik, zniechęcony, zgorzkniały, pozbawiony złudzeń co do możnych tego świata. Pragnie życia wygodnego i w miarę dostatniego. Postanawia odejść ze służby, ponieważ ma dosyć oglądania władcy bez władzy. Na szczęście mylnie ocenia Ludwika XIV, dzięki czemu czekają go kolejne pasjonujące przygody.

Powieść "Wicehrabia de Bragellonne" różni się od pozostałych części klimatem, ale nie należy się temu dziwić. W pierwszej części główny bohater ma niespełna 18 lat, świat stoi przed nim otworem, głowa nabita marzeniami, w części trzeciej poznajemy cynika, któremu trudno odnaleźć dawny entuzjazm. Zmienił się, bo zmieniły się czasy, zmienili się władcy, a także przyjaciele. Każdy poszedł w swoją stronę, każdy miał swoje życie. Ale czy byli szczęśliwi?

Autor jeszcze raz każe im stanąć po różnych stronach barykady, znowu przyjdzie im wybierać między sprawą a dawnymi przyjaciółmi. Jak zakończy się ta historia? Tego nie zdradzę, ale książkę trzeba przeczytać.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7369
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Patysia 03.06.2007 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: To już trzecia, i niestet... | zbigniew.stawic
No ok, warto przeczytać, ale rewelacja to to nie jest. Do pięt nie sięga pierwszej części - "Trzem muszkieterom".
Użytkownik: bupu 07.05.2008 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: No ok, warto przeczytać, ... | Patysia
a ja lubie te ksiazke bardzo. choc jest najbardziej melancholijna z calego cyklu [dlatego rzadko ja czytam, bo nie mam ochoty stac sie fontanna lez! :)] nie uwazam, zeby byla gorsza od pierwszego tomu cyklu, jest tylko inna. jak slusznie napisal moj przedmowca innosc ta wynika w duzej mierze z tego, ze D'Artagnan i jego przyjaciele dorosli, swiat dla starzejacych sie ludzi nie jest taki czarno-bialy, taki nieskomplikowany jak dla mlodych. nagle okazalo sie, ze sprawa ktorej chcieli sluzyc [oczywisie dobrze sie przy okazji bawiac] nie byla tego warta a mozni ich swiata wykorzystali ich do wlasnych celow... dlatego "Wicehrabia" jest przepojony takim smutkiem.
Użytkownik: Judyta B. 08.06.2008 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To już trzecia, i niestet... | zbigniew.stawic
Faktem jest, że ta część znacznie odbiega od pozostałych dwóch. Jest najbardziej melancholijna, ale warto przeżyć te dwa tomy trzeciej część, w której trochę mało naszych ulubionych bohaterów, żeby dojść do tomu trzeciego.Tam się dopiero dzieje!Ale cały cykl przedstawia cały ciąg życia ludzkiego, punktów widzenia, marzeń ambicji... naprawdę jest to dobra lektura.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: