Dodany: 18.08.2005 06:30|Autor:

Książka: Poradnik ksenofoba: Anglicy
Miall Antony, Milsted David
Notę wprowadził(a): kggucwa

1 osoba poleca ten tekst.

nota wydawcy


Zdaniem Anglików, dobrze wychowany człowiek powinien w niemal każdej sytuacji okazywać obojętność i lekkie znudzenie, choćby nawet gotował się w środku. Także w sprawach sercowych manifestowanie uczuć uważane jest za nietakt — można to robić wyłącznie u siebie w domu.

"Poradnik ksenofoba" - krytyczne spojrzenie na przesądy i słabostki innych narodów, prawie gwarantujące wyleczenie się z ksenofobii.

Ksenofobia - irracjonalny strach przed cudzoziemcami, czasami nawet uzasadniony, a na pewno zawsze zrozumiały.

Motto ksenofoba - Przezorny zawsze ubezpieczony.


Antony Miall urodził się w Lake District (Wielka Brytania), ale gdy miał dziewięć miesięcy, przeniósł się na południe. Dzieciństwo spędził w Royal Tunbridge Wells, gdzie miał możliwość badania wszelkich przejawów angielskości w ich najbardziej charakterystycznym wydaniu.

Nie licząc krótkiego pobytu w pewnej instytucji edukacyjnej na północy, resztę życia spędził bezpiecznie na południe od Tamizy, niezbyt już daleko od Morza Śródziemnego.

Otrzymał wprawdzie „nienaganne wykształcenie", nie nabył jednak pełnych kwalifikacji w dziedzinie bycia Anglikiem. Przedmioty, z których oblałby egzamin, to skłonność do niewygód i umiarkowanie. Nie mając żyłki rywalizowania, popiera jednak powszechne prawo do uprawiania dowolnego sportu, w tym wyżywania się w niedzielne popołudnia na zakupach w sklepach.

Jego pasją jest również gra na pianinie - zrobił w tej dziedzinie większe postępy, niż przypuszczał. Zdarzyło mu się nawet dać parę koncertów w radiu i telewizji. Lubi oglądać swoje nazwisko na okładkach książek, zwłaszcza dotyczących czasów wiktoriańskich i pieśni, które wówczas śpiewano; książki te pisze w przerwach pomiędzy wykładami z muzyki.

Swe talenty postanowił także sprawdzić w pośrednictwie pracy w dziedzinie public relations i nie brak mu klientów z różnych kręgów. Sam nie znalazł dotąd stałego zatrudnienia, na razie chciałby znaleźć posadę dla ambitnego, twórczego, odpowiedzialnego menedżera (to dla przyjaciela), a także bardzo dobrze płatną i nie wymagającą odpowiedzialności posadę związaną z częstymi wyjazdami do ciepłych krajów (dla siebie).

Swego czasu szczęśliwie żonaty, obecnie równie szczęśliwie mieszka w Wandsworth [dzielnica Londynu], ma córkę, dwa koty i partnerkę.


[Wydawnictwo Adaman, 1998]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1024
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: