Dodany: 15.08.2005 18:44|Autor: yennka
Tom 25 "Sagi o Ludziach Lodu"
Córka Gunilli i Erlanda, Tula, wyglądała jak prawdziwy aniołek, miała złociste włosy i szczere oczy. Ale wewnątrz była zupełnie inna, choć ukrywała to, jak mogła. Szybko zauważyła, że wszyscy lubią grzeczne i wesołe dzieci. Więc taka była. Na pozór. Po to tylko, by ukryć przed rodziną, że jest ona jedną z dotkniętych w rodzie. Ale pewnego dnia zaczyna się dziać coś naprawdę złego. I to tak w zasadzie niepostrzeżenie, ale zakrada się bardzo głęboko w duszę.
Nie zdawała sobie sprawy, co to jest, a było nieskończenie potężniejsze od niej, od tego, co umiała, wiedziała, chciała. Na szczęście Heike był już w drodze. Bo Tengel Zły wybrał sobie właśnie Tulę do tego, by obudziła go z wiecznego snu. To ona miała odegrać właściwą melodię. I znów cała armia dotkniętych krewnych, a w zasadzie ich duchów, musi stanąć do walki z siłą zła.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.