Dodany: 23.07.2005 13:18|Autor: adzia

...


Byłam lekko zdegustowana tą powieścią. Akcja toczy się oczywiście w bajkowym świecie ogromnych bogactw. Prawie wszystko się udawało głównym bohaterom, aż do czasu, kiedy się pobrali. Co za paradoks, prawda? Jednak co zrobić, kiedy najważniejszym w ich "miłości" było własne "ja"? Niby kochali się nawzajem, ale nie wyobrażali sobie pójścia na kompromis. Ważniejsza była "zawartość szafy" i to, co należy do mnie: mój dom, moja garderoba, moje dzieci... Nie umieli patrzeć na potrzeby partnera.

Może to stereotyp, ale większość Amerykanów, jakich znam, właśnie taka jest i to mnie utwierdza w przekonaniu, że są narodem infantylnym, który jest nastawiony tylko na swoje potrzeby. Przeraża mnie również tchórzostwo Johna, który w obliczu trudności powinien chyba jasno postawić sprawę, a on uciekł z podwiniętym ogonem. Jednak, jak to bywa u Danielle Steel, jest jeszcze druga szansa... Dopiero po rozwodzie zrozumieli, co tak naprawdę im przeszkadzało w związku i jakimi byli egoistami...

Czytałam dużo lepsze książki tej autorki i nie jestem zachwycona akurat tą. Jednak, kiedy ktoś chce zrozumieć istotę małżeństwa i ogólnej współpracy z ludźmi, to polecam tę książkę.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2926
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: