Dodany: 10.06.2005 15:14|Autor: ingrid7

Opowieści o życiu


"Opowieści z Narnii" są najlepszymi książkami, po które może sięgnąć miłośnik Lewisa. Z pozoru dla dzieci, ten cykl baśni o dalekim morale i głębokiej wymowie jest królową książek fantastycznych. Umiejętności Lewisa przewyższają wielu pisarzy - jest władcą opisu, charakterystyki, a przede wszystkim mistrzem szyfrowania pod postaciami z opowieści prawdziwych ludzi i wartości. Tak na przykład postać Aslana - symbolizuje Chrystusa, zwycięzcę sprawiedliwości i miłości. Podobnie jak On, Lew został zabity za swe niewdzięczne dziecko, zmartwychwstał w chwale. Mówi też do zwierząt "bracie", a do ludzi "synu", "umiłowany synu", "córeczko". Każdemu pokazuje się inaczej. Dla Rabadzasza był sprawiedliwym sędzią, z Łucją i Zuzanną przez cały cykl się bawił i podchodził do nich jak do kochanych i beztroskich dzieci. Dla Piotra był wzorem siły i odwagi. Edmund z szacunkiem odnosił się do jego mądrości. Eustachy przy nim stał się "normalnym" chłopcem. Julia z zalęknionej stała się wojownicza.

"Opowieści" może czytać każdy z nas. Dla dzieci to oczywiście bajka. Młodzież szuka w nich przygód i wspaniałych zakończeń. Dorośli dziwaczeją i bronią się przed takimi książkami, ale niektórzy prawdziwi smakosze książek wiedzą, że Lewis jest mistrzem w swoim fachu i odnajdują w "Opowieściach" piękne postaci, pełne zalet, ale bynajmniej nie wyidealizowane. Tego jak ognia unikał Lewis i inni pisarze, o których z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że mają klasę.

Moją ulubioną częścią jest "Ostatnia bitwa". Zawiera najbajeczniejszy opis bitwy pod słońcem. Na języku polskim, podczas przerabiania fragmentu bitwy pod Grunwaldem z "Krzyżaków", czytałam ten opis pod ławką i porównywałam z Sienkiewiczowskim. Sienkiewicz wypadł jak rowerek przy mercedesie albo kot przy lwie. Podczas wypowiedzi, czy opis Sienkiewicza wywarł na mnie wrażenie, dostałam jedynkę za stwierdzenie, że Sienkiewicz nie umie opisywać i robi to dennie. Moja polonistka bowiem nie rozumie, jak można nie kochać całym sercem Sienkiewicza i nie toleruje cudzych poglądów. A w porównaniu z Lewisem Sienkiewicz to kupa starych, niemodnych śmieci, które tylko udają utalentowane powieści.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3514
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: yarglet 18.09.2006 23:56 napisał(a):
Odpowiedź na: "Opowieści z Narnii" są n... | ingrid7
O tak... Sienkiewicz jest denny. [nie licząc jego początków literackich - patrz: Szkice Węglem] Na szczęście mój polonista też dawał nam to w dyskretny sposób do zrozumienia. :)

A pan Lewis? Dziś skończyłem czytać "Opowieści...". Od dziś dołącza do grona moich ulubionych. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: